Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ogłoszenie dobrych pragnień
#1
Potrzebuję mistrza.
Siedemdziesiąt lat, Azjata.
Moc buddyjska.

Jak przekonać swego brata,
by nauczyć się od nowa,
by nazbierać wiary w słowa,
jak cierpliwie jeść.

Oddać światu cześć
i zapewnić przyszłość sobie,
by odwagi nabrać w szczerość,
nie w żałobie klnąc dopiero!

Podczas samotnych wakacji myślałem,
że łatwo walnąć mu w mordę.
Choć dobrze wiedziałem, że kiedy tam będę,
kolana nasmaruję lodem.

Zróbmy to na pieska, proszę - tak w basenie złudzeń,
głowa boli, serce rwie mnie, łańcuch zła wypycha buzię.
Robi burzę, robi piorun, robi kłótnię, robi grom,
powiedz bliźni - co mam czynić, by ocalić ten chłopięcy srom?
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#2
Wybrałam tyle......Ogłoszenie dobrych pragnień

Potrzebuję mistrza z mocą buddyjską
najlepszy byłby siedemdziesiąt lat azjata
potrzebuję nazbierać wiary w słowa
i odwagi nabrać w szczerość

podczas samotnych wakacji myślałem,
że łatwo walnąć się w mordę
czy na pieska w basenie złudzeń
ale zło wypycha buzię

co mam czynić
by ocalić chłopięcy srom?
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#3
Od ostatniego wypadku nienawidzę białych wierszy.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości