Liczba postów: 46
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2011
Wsiadam do łódki i w morze płynę,
Spoglądam na wodę i twarz swoją widzę,
Spoglądam na nią i jej nienawidzę,
W myślach szykuję sobie gilotynę,
Za to co uczyniłem, jak wielu ludzi zraniłem,
Mimo że część ran już opatrzyłem.
Liczba postów: 85
Liczba wątków: 8
Dołączył: Feb 2011
Podoba mi się. Rymy z sensem, chociaż ja to bym bardziej widział pod rapem. Ogólnie jestem na tak.
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2011
Rap - bleeee ;] Prawie mnie obraziłeś! xD
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Podoba mi się. Dobór rymów faktycznie dobry IMO(chociaż może trochę przegadane przez tą końcówkę, osobiście pomyślałabym nad nią). Wiersz mnie poruszył, po przez swoją tematykę(wyrzuty do siebie, świadomość win etc.)Jest w nim coś takiego, co skłania do refleksji i pozwala się zagłębić.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Rap obraził.
Tytuł=skojarzenie:
(sorry, nic nie poradzę)
Mi się nie podoba. O czym to jest, wyznania nawróconego członka Al-Kaidy? Jakie opatrywanie ran?
Rymy powodują, że czyta się jak infantylną rymowankę, co nie oznacza, że bez nich byłoby lepiej, a poza tym odniosłam wrażenie, jakby tekst był urwany, niedokończony.
Jakoś nie czuć tej nienawiści, nie kupuję tego.
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2011
26-12-2011, 14:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-12-2011, 14:47 przez Gabriel.)
Dziękuję za komentarze. Rapu nie słucham toteż skojarzenia nie nasuwają mi się na myśl. Ciekawe dajesz porównania księżniczko. Przypomnę sobie o członkach Al-Kaidy, gdy będę czytał czyjeś wiersze. Wiersz jest w 100% skończony. : )
Liczba postów: 85
Liczba wątków: 8
Dołączył: Feb 2011
Chodziło mi bardziej o rap z przekazem, nie o Peję czy innych tego typu śpiewaków. Teraz, jak patrzę na tą końcówkę, to by może faktycznie lepiej było, gdybyś ją odrobinę zmienił. Naprawdę, niedużo, tylko tylko troszkę, ale to by ewidentnie wyłączyło ten tekst spod rapu. Tylko słowo "opatrzyłem".
Liczba postów: 2 297
Liczba wątków: 119
Dołączył: Dec 2011
(26-12-2011, 13:52)Gabriel napisał(a): Spoglądam na wodę i twarz swoją widzę,
Spoglądam na nią i jej nienawidzę,
Może jakiś zamiennik do spoglądam?
Poezja to nie moja działka, ale "poczułem" ten wiersz, więc myślę, że odniósł zamierzony skutek, czyli jest dobry.
Szczególnie spodobało mi się zdanie:
(26-12-2011, 13:52)Gabriel napisał(a): W myślach szykuję sobie gilotynę,
No i samo miejsce, gdzie rzecz się dzieje, morze... mmm! Jak refleksje to tylko na morzu.
Pozdrawiam
PS. Jak nadmieniłem wyżej, zwykle nie czytam poezji, więc komentarz może być nieskładny.
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2011
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
wybierasz się na pielgrzymkę do Częstochowy? za takie rymy by Cię tam wyświęcili
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2011
Dziękuję za Twój jakże owocny komentarz.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
w co zaowocował..?
masz, mogę Ci pokazać:
płynę - gilotynę
widzę - nienawidzę
zraniłem - opatrzyłem
to się nazywa Częstochowa i sprawia, że wiersz chce się sprzedać do apteki jako niesmaczne granulki witaminowe...
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Liczba postów: 214
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jul 2011
Masz z tym jakiś problem, Liwaj? Nie wiem... natury egzystencjalnej?
A co do wiersza to mam takie uczucie napuszenia trochę. Spuść powietrze, spójrz raz jeszcze i przepisz. A potem wycinaj, wycinaj i jeszcze raz wycinaj. Nakłuj tu, tam dopisz coś jeszcze... Ale nie wiem, czy da się toto odratować, bo sama tematyka ciężka. No i nie poruszyłeś żadnego nowego tematu.
pozdrawiam
Kobieto, puchu marny! Ty...
Jesteś jak zdrowie! Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie,
kto cię stracił...
Dziś piękność Twoją widzę i opisuję, bo tęsknię po Tobie.
Liczba postów: 1 737
Liczba wątków: 194
Dołączył: Oct 2011
(26-12-2011, 23:32)Liwaj napisał(a): w co zaowocował..?
masz, mogę Ci pokazać:
płynę - gilotynę
widzę - nienawidzę
zraniłem - opatrzyłem
to się nazywa Częstochowa i sprawia, że wiersz chce się sprzedać do apteki jako niesmaczne granulki witaminowe...
Wypraszam sobie, od Częstochowy proszę się odstosunkować.
A jeśli o wiersz chodzi, to taka sobie rymowanka, ani nie zapamiętam, ani rozwodzić się nie będę. Choć wers o gilotynie mi się podobał. Ale jeden wers to za mało, sorry.
Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2011
27-12-2011, 00:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-12-2011, 00:21 przez Gabriel.)
Dziękuje za komentarze. Swoich wierszy nie poprawiam.
|