Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nie wiedziałem, że mogę być taki podły
#1
Siedzieliśmy w barze. Podeszła kelnerka, uśmiechnęła się i przetarła ścierą blat stolika. Przyjęła zamówienie na dwa kieliszki wiśniówki i odpłynęła w stronę bufetu. Kostek wyciągnął papierosy, poczęstował mnie jednym i zaczął opowiadać o życiu. W jednej chwili stanęło mi przed oczami jego małżeństwo, chorowite dzieci oraz nieudany romans ze studentką pierwszego roku prawa. Uśmiechnąłem się blado, zamówiłem następną kolejkę i słuchałem dalej.
Z każdym przelanym kieliszkiem opowieść kumpla przygniatała mnie coraz bardziej do ziemi i poczułem, że dłużej już tego nie wytrzymam. Gdy Kostek zaczął opowiadać o kłopotach żołądkowych teściowej, coś we mnie pękło. Podniosłem się z krzesła i krzyknąłem na cały głos:
- Mój kumpel trafił szóstkę! Kolejka dla wszystkich!
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Odpowiedz
#2
Hmm... Na prawdę krótkie. Zauważyłam, że większość zdań, które tutaj powstały, mają 3 części Big Grin kawałek zadania, przecinek, kolejna część, i , końcówka Big Grin Nie żeby to był błąd Big Grin Po prostu moje spostrzeżenie.
Największy problem w tym, że chyba nie zrozumiałam. Może to wina tego, że wstałam dosłownie kilka minut temu.
Piszesz w sumie dobrze, tylko strasznie krótko.
Odpowiedz
#3
Mówiąc szczerze miniatury są... bardzo miniaturowe. A wszyscy narzekali, że o ja piszę krótko Smile Nie myślałeś o tym, żeby to jakoś rozwinąć? Wydaje mi się po tej małej próbeczce, że czytałoby się to bardzo dobrze. Chyba nie rozumiem przekazu. Może to wina mojej niedomyślności.
A i jeden taki mały szczególik. Ta "ściera" Nie lepiej zabrzmiałoby "ścierka" "ściereczka"? To kojarzy mi się jakoś z taką brudną do podłogi Smile Ale może się czepiam głupot. Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do dalszych publikacji, Kaprys
Odpowiedz
#4
No bo on nie trafił szóstki w lotka, to taka zemsta za słuchanie pierdół, że kolegę wrobił w wydawanie pieniędzy dla wszystkich w knajpie ;p
Namaste, Tygerski
ps. rzeczywiście maksymalnie krótkie ;p
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#5
Duśka, kaprys_losu, Tygerski,


dzięki za komentarze.


Pozdrawiam.
Odpowiedz
#6
Interpretacja podobnych rzeczy nie przychodzi mi tak łatwo jak Tygerskiemu, dlatego przyznam, że bez jego pomocy tekst był dla mnie niezrozumiały. Teraz jednak, kiedy już go rozumiem, mogę powiedzieć, że mimo małych rozmiarów, jest całkiem niezły. Końcówka, po jej wyjaśnieniu, jest pomysłowa i zaskakująca, brawo!Big Grin

Pozdrów się!
Dis
Odpowiedz
#7
Nie powiem, że za krótkie, bo powiedzieli to inni Tongue
Natomiast przekaz jakże specyficzny. Co do przekazu wg Tygerskiego to wątpie aby tak było aczkolwiek tytuł jest dość wymowny, chociaż kto tam wie Tongue
Jedna z najdziwniejszych miniatur literackich jakie czytałem. Jestem nieco zaskoczony i czekam na jakieś rozwinięcie.
Pisz dalej!
Pozdrawiam!
.InF.
Odpowiedz
#8
disaster, InFlames,


dzięki za uwagi.


Pozdrawiam.
Odpowiedz
#9
Maksymalnie oszczędne w formie, cięte i wyraziste. Nie powiem, swój urok ma, choć dla mnie zdecydowanie dla krótkie Tongue
Borek- istota człekopodobna, ze skłonnościami do nałogów. Nie myśląca, nie czująca, konsumująca. Pragmatyk, darwinista społeczny. Politycznie: monarchista. Z zawodu: przynieś, podaj, pozamiataj w odlewni stali, oraz grafoman do wynajęcia, tłumacz mang.
Odpowiedz
#10
(07-07-2010, 20:45)InFlames napisał(a): Co do przekazu wg Tygerskiego to wątpie aby tak było

Ja odebrałam to tak samo jak Tygerski.
Mnie się podobało. Krótko i dosadnie. Chociaż nie obraziłabym się gdyby powstało jakieś rozwinięcie. Nawet mi zakwitł w głowie jeden pomysł... Wink
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#11
Borek, Ero,

dzięki za komentarze.


Pozdrawiam.
Odpowiedz
#12
Uderza. Ale wiesz, chyba jeśli chodzi o rozmiar tekstu literackiego, to nie należy przeginać - ani w jedną, ani w drugą stronę.
Chętnie przeczytałabym coś dłuższego w Twoim wykonaniu Big Grin
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz
#13
pewnie zawsze kiedyś tak mamy, aby zachować sie na pozór irracjonalnie w stosunku do naszych znajomych...
Odpowiedz
#14
Mestari, Bart,



dzięki za komentarze.



Pozdrawiam.
Odpowiedz
#15
Jakoś tak odruchowo kliknęłam w tytuł i szczerze mówiąc rozbroiła mnie zarówno krótkość miniatury, jak i odpowiedzi autora na komentarze. Mam nadzieję, że ja nie zostanę przyszpilona tym lodowatym "dzięki za komentarz". Smile Tak żartuję, a co do tekstu, to motyw mi się naprawdę spodobał, nie jest typowy. Nie widzę powodu, aby wzbogacać go w treść, natomiast jestem za tym, aby poczytać więcej utworów w tym stylu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości