Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Masarnia numer sześć
#1
Masarnia numer sześć


w tym nazwanym świecie
gdzie muchy nakrywają do stołu
a noce krótkie jak pety
gdzie śledź ostatni poczęty

w zielonym atramencie moczone
słowa ci wsadzam pod żebro
nić wyciągam bolesną
ścieżkę z włosów tkam srebrną

odlecisz nim sosny przeminą
na skrzydłach co łomocą w głowie
nim okna podbiegną żalem
odcisk słowa zostawiam w tobie

już noc łysieje od góry
kolejny dzień darmo nam daje
pofałdowaną łupiną orzecha
na drogę ci błogosławię



Odpowiedz
#2
Dobry wiersz - bardzo liryczny.

Nie jarzę tytułu.
Odpowiedz
#3
Żeźnia nr 5 - Kurta Vonneguta



Odpowiedz
#4
Bardzo dobry wiersz, ze świetnymi frazami. A czemu nie numer pięć? W końcu masarnia...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości