Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kojda
#1
Latem, słońce popołudniami to już ostro zacinało po oczach.
A i zimy nie śnieżą jak przy dawnych kineskopach.

Rok temu, pod choinką zarabiało się życie. Brzegowo, w trzy gniazda.
Gałązkowy ścieg obrusu zaklinał pierwsze i ostanie szczęście
w małoobjętościowym sianku.

No i wykluła się podgorzałka. Róża. Wabik na życie.
27.12.2018
Odpowiedz
#2
Zainteresowało mnie to sianko małoobjętościowe.
Pomniejszenie stołu wigilijnego.
Pomijając narzekania na klimat, ponoć popieprzony z naszej winy, to proszę, wciąż jest gorzałka na zamglenie obrazu.
I wciąż są róże kolczaste, ale ich zapach odurza.
I może są spełnione życzenia, które wyostrzają obraz podgorzałką.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
No Kmicic w pojedynku z Wołłodyjowskim, cięty przez głowę, lepiej by nie skomentował niedomagając.
Odpowiedz
#4
Czy ta ironia to test na moje poczucie humoru?
Czy może istotnie uraziłem Twoje uczucia moją paplaniną.

Nie pod każdym wierszem składam swój komentarz.
Czasami bawię się w odczytywanie hermetycznych metafor.
I to jest zwykle nietrafione.
Sam fakt jednak, że ma się ochotę odczytywać i dla każdego jest coś, co mu w duszy gra, dobrze świadczy o wierszu.
A wiersz mnie zatrzymał, zainteresował.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Wiersz z tych osobistych, który porusza, bardzo ująłeś mnie
wersami:
,,No i wykluła się podgorzałka. Róża. Wabik na życie."
I zaczęła się nowa opowieść - nowe życie. Dzięki Niej i Twoje życie rozkwita, jest ,,wabikiem na życie" dla całej rodziny.
Grain, te Twoje matafory, zawsze świeże!
Odpowiedz
#6
Dzięki.
Jest Alchemiku pasza treściwa jak zum Beispiel posiekane buraki i objętościowa jak sieczka.
Odpowiedz
#7
Bardzo osobisty, ale też zrozumiały wiersz.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości