24-03-2013, 01:14
jestem dla Ciebie prywatną
Jerozolimą
przychodzisz do mnie po
zbawienie
zaglądasz we mnie po obraz
prawdy
żałujesz że nie mogę Cię
wyświęcić
traktujesz mnie czasem jak
opiaty
łykasz łapczywie każdą moją
toksynę
ze spokojem czekasz aż zacznę
zabijać
chciałbyś mnie więcej ale to
niebezpieczne
i czasem gdy nikt nie widzi jestem
gąbką
czyścisz mną każdy swój mokry
brud
dla niepoznaki zanurzasz mnie głęboko
bez tchu
w wodę zbudowaną z Twojego błędu
zamykasz mi usta koszmarnym
wyrzutem
nie chcesz widzieć we mnie
kobiety
zrywasz ze mnie wszystko co
dobre
depczesz i zostawiasz tu
samą
Jerozolimą
przychodzisz do mnie po
zbawienie
zaglądasz we mnie po obraz
prawdy
żałujesz że nie mogę Cię
wyświęcić
traktujesz mnie czasem jak
opiaty
łykasz łapczywie każdą moją
toksynę
ze spokojem czekasz aż zacznę
zabijać
chciałbyś mnie więcej ale to
niebezpieczne
i czasem gdy nikt nie widzi jestem
gąbką
czyścisz mną każdy swój mokry
brud
dla niepoznaki zanurzasz mnie głęboko
bez tchu
w wodę zbudowaną z Twojego błędu
zamykasz mi usta koszmarnym
wyrzutem
nie chcesz widzieć we mnie
kobiety
zrywasz ze mnie wszystko co
dobre
depczesz i zostawiasz tu
samą
Oficjalny Aniołek Kota.
Proszę, przepraszam, dziękuję.
Pani szanowna. W aureoli diabeł.
Nosi serce w pudełku zapałek.
Proszę, przepraszam, dziękuję.
Pani szanowna. W aureoli diabeł.
Nosi serce w pudełku zapałek.