Autorzy i pieniądze i sława
#16
Sprecyzowałeś, aż smutne, że tylu ludzi z własnej woli zalicza się do tej sporej grupy. I dlatego nie mam zamiaru mówić kolegą, że nawet myślałem o próbie w prozie. Mam smutne życie. Ciekawe gdzie mama trzyma żyletki?
Odpowiedz
#17
Ja sam nie mówię znajomym, że piszę Tongue ale do takich ludzi trzeba właśnie trafić, bo to są masy i tyle
Odpowiedz
#18
Ej ludzie, powiem wam że ja sobie nie wyobrażam powiedzieć komuś 'bliskiemu' że cokolwiek piszę - czuję, że w wielu przypadkach spotkałbym się z pogardą albo z kpiącym uśmieszkiem. I jeszcze w moim wieku. Dla mnie teraz to co robię jest na tyle intymne, że wolę ukrywać się w internecie pod nickiem niż powiedzieć o tym realnym znajomym. A przecież to patologia!
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Odpowiedz
#19
Achelon, pewnie mamy tyle samo lat. I powiem ci, że, no niestety ja powiedziałem jednej koleżance, że mam ochotę się sprawdzić w pisaniu (choć pewnie nazywając tak swoje teksty krzywdzę innychBig Grin). Oczywiście mojej mamusi, której syneczkiem zawsze będę. (to może się dziwnie prezentować, kiedy mam takie faszystowskie zapędy, spoko, hamuje je.)
I pewnie kariery jako pisarz nie zrobię i nigdy to na jaw nie wyjdzie. Zakończę tak: Armia na mnie czeka.
Odpowiedz
#20
Suma sumarum by otwarcie o tym mówić w młodym wieku to trzeba mieć dobre plecy, bo wszelkie przejawy indywidualizmu są wytłumiane. Po to jest np. Szkoła, aby wytłumić indywidualność, zmienić kreatywnych na szarą masę z nastawieniem na konkretne kierunki. Dzięki temu cały ten biznes polityczno-konsumencki się kręci, a młodzi są najbardziej podatni i szczególnie w młodym wieku parcie jest dotkliwe.

Ale ostatecznie dochodzi się do punktu kiedy pisanie i inne kreatywne formy spędzania wolnego czasu uznajemy za pasję i nie boimy się o tym mówić. Nie ma nic lepszego niż życiowy partner z taką pasją a tych coraz mniej - sklepy, disco, tv... czyli wytwory dla mielonki o jakiej wspominam w pierwszym akapicie.

Odpowiedz
#21
Cytat:Suma sumarum by otwarcie o tym mówić w młodym wieku to trzeba mieć dobre plecy, bo wszelkie przejawy indywidualizmu są wytłumiane.
W starszym wieku też Tongue

Dużo osób ukrywa swoje dane w internecie nie w obawie przed tym, że ktoś ich znajdzie, ale dlatego żeby realni znajomi czasem się nie dowiedzieli Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości