Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
ale to już było
śpiewała Maryla
tamten dostał w ryja
ten wypił litra
obu trzęsą się dłonie
powód pewnie jest
wiele razy głębszy
niż by sięgnąć wiadrem
w otchłań studni
korbka sama się kręci
znów patrzę na smutne
twarze ludzi zmęczonych
o poranku w autobusach
jak na psy w schroniskach
im trzęsą się powieki
tylko na ławce pod wiatą
jawnie z winkiem przy klacie
kombatant przejść dla pieszych
nuci od lat nieprzerwanie
że przychodziła wieczorem do cukierni
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Liczba postów: 107
Liczba wątków: 1
Dołączył: May 2013
pierwsza zwrotka bardzo mmi skrzeczy ale kolejne juz tworza jakisklimat, pan przy przejsciu jest calkiem pomyslowy...
nie tworzę, ale wiem co mnie porusza, przyciąga...
Skoro sami filozofowie różnią się pomiędzy sobą poglądami, a także różnią się filozofowie i prości ludzie, to na żadne pytanie nie można odpowiedzieć jednym stwierdzeniem.Każdy dowód naukowy obarczony jest błędem regressus ad infinitum, czyli cofania się w nieskończoność. Chcąc bowiem uzasadnić jakieś twierdzenie musimy wyjść z pewnych przesłanek, a te z kolei same będą wymagały dowodu i tak dalej.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
24-07-2013, 22:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-07-2013, 22:07 przez FantaSmaGoria.)
Tytuł - Jezus! - TRZĘSIE SIĘ MIASTO (różnica, czy robisz komuś laskę czy łaskę - chyba Bralczyk)
Chyba, że to taka, hm, nietrafiona instrumentacja głoskowa, ale wtedy też nie pasuje i aż brzydko, aż wstyd, że taki autor, a tak niedbały.
Co do utworu - lekki, ale chyba za bardzo. Przepłynęłam wzrokiem i nic mi w głowie nie zostało (no, poza Marylą, ale to osobiste skojarzenia). Nie tym razem, chociaż jak pisał mundek - pan przy przejściu pomysłowy.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
Nie, żebym się przypierniczał do czegoś, ale 'kombatant przejśc dla pieszych' oznacza, że dla wypitych ludzi przejście przez pasy stanowi wyczyn. Ale jak stoi na początku zwrotki, ten spity siedzi pod wiatą. NIE NA PASACH. Dziękuję za wizytę :-)
No i tak, fakt nie ma ogonka w tytule, przepraszam
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Liczba postów: 107
Liczba wątków: 1
Dołączył: May 2013
25-07-2013, 05:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-07-2013, 06:01 przez mundek131.)
hmm o widzisz, a moje skojarzenie bylo nieco inne , ze ten wypity pan z reguly siedzi gdzies w poblizu przejsc bo tam sie kreci najwiecej ludzi i najlatwiej o moniaka, czy to wiata czy market przy drodze czy lawka czy kraweznik, nie mialo znaczenia. po Twoim wyjasnieniu wiersz nabiera innego wymiaru... trezba go jeszcze raz przemielic
swoja droga, do pozytywnych komentarzy sie 'przepierniczasz' do negatywnych powstaja rozprawki, trzeba sie mocno zastanowic gdy posiada sie chec komentowania Twoich utworów.
do zastanowienia poddam kolejna wizyte. dziekuje
nie tworzę, ale wiem co mnie porusza, przyciąga...
Skoro sami filozofowie różnią się pomiędzy sobą poglądami, a także różnią się filozofowie i prości ludzie, to na żadne pytanie nie można odpowiedzieć jednym stwierdzeniem.Każdy dowód naukowy obarczony jest błędem regressus ad infinitum, czyli cofania się w nieskończoność. Chcąc bowiem uzasadnić jakieś twierdzenie musimy wyjść z pewnych przesłanek, a te z kolei same będą wymagały dowodu i tak dalej.