Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Żebyś żył
#16
(16-07-2013, 18:21)Lantus napisał(a):
(16-07-2013, 11:17)chmurnoryjny napisał(a): ale dogotuj utwór... niekoniecznie według tego co wskazuję... dogotuj...;-)

Zdaję sobie sprawę z tego, iż już sporo tu zostało zanalizowane, ale... nie mam co dogotowywać. Smile

;-) ja już dawno nie oglądam telewizji ('nie oglądaj telewizji, bo będziesz miała w głowie glizdy'- B. Smoleń w epokowej, prawdziwie kultowej 'Szeptance;-) wybacz, że cytuję wieszcza;-))

Nie oglądam w ogóle, także z powodu nachalnego Tusk Vision Network, ale wiem, że jest taka pani Gessler co przeklina widząc gotowanie i ... oj dymi się...
Oj i znam kilka Pań Geslerek, specek od krytyki literackiej (przemilczę nazwiska), które ... oj ... dałyby Ci do słuchu...

ale spoko... Twoje prawo mieć opinię;-) własną na własny temat;-0
Odpowiedz
#17
Mam wrażenie, że napisałeś byle co, aby usilnie się pozbyć powinności odpowiedzi.
Z całym szacunkiem - jaki związek ma Twoja wypowiedź z powyższym zapytaniem oznajmującym?
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#18
spoko... Twoje prawo mieć opinię;-) własną na własny temat;-)


życzę powodzenia Lantusie;-)


ave ArS
(16-07-2013, 20:12)chmurnoryjny napisał(a): spoko... Twoje prawo mieć opinię;-) własną na własny temat;-)


życzę powodzenia Lantusie;-)


ave ArS

lantusie, nauczyłem się rzucać podtekstem, nieco jak przynętą, ale też aby powściągać ostre sformułowania... bo mimo wszystko opanowuję w sobie, nawet inklinacje do ostrych żartów. Przyznam jednak, że sprawiasz wrażenie... autora, który czasem miewa niezłe sformułóowania, ale nazbyt mocno cieszy się samym widokiem utworu w formie publikacji w sieci... Przepraszam, ale naprawdę nie chcę być okrutny, bo jak powiedzi=ałem wyżej, robisz wrażenie fajnego gostka, ale ... sorry, myślę, że sobie pójdę...

Polecam sposób spojrzenia na siebie i swoje pisanie u wojbika... tam i dystans i warsztat, choć przecież nadal czasem w pracy... czego wspomniany nie kryje...

Chyba bardziej nie muszę wyjaśniać?... Przepraszam, idę sobie.. wrócę kiedyś, bo pamiętam, że miewasz przebłyski talentu...ale długo potrwa, a=zanim się odezwę;-) Ave
Odpowiedz
#19
blackpepper - ( jak zwykle, zresztą - gorzej z wykonaniem ) - cóż, przy każdym wierszu powinienem zmieniać ksywę tak, aby użytkownicy nie oceniali mnie, tylko utwór. Ogół na razie mnie jakoś szczególnie nie obchodzi, bo staram się małymi kroczkami polepszać pisanko.
chmurnoryjny - szczerość nie boli tak bardzo, kiedy jest prawdziwa. Nie chowaj się, przez Internet cię nie dźgnę nożem w udo.

Dziękuję.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości