Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Świat z perspektywy motyla [obyczajowe]
#16
Liwaj,
kobieta - motyl - latanie - zrzucenie ze skarpy.
Taki był mój tok myślenia.
Dzięki.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#17
motyle nie rzucają się ze skarp, już lepiej zrobić wypadek samochodowy, motyle często kończą żywot na szybach
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Odpowiedz
#18
Wypadek samochodowy to banał.
Zrzucenie ze skarpy to jest to!
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#19
ale bez sensu
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Odpowiedz
#20
Według mnie to ma sens Smile
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#21
Ładnie napisane, ciekawy klimat, ma to w sobie jakiś urok..., ale to zupełnie nie to co lubię.
-Czuję się mniej więcej tak, jak ktoś, kto bujał w obłokach i nagle spadł.
-Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to?


Kłapouchy

Moje teksty:

Jestem...<klik>
Nadzieja<klik>
Zapał<klik>




Odpowiedz
#22
Kłapouchy - dzięki.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#23
Powiem szczerze, że liczę na jakąś kontynuację. Fajnie napisane, no i zaciekawiła mnie historia.
Odpowiedz
#24
nie będzie kontynuacji, ale dzięki.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#25
jaką niby kontynuację do skończonej historii...?
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Odpowiedz
#26
Skończonej historii, ale zaciekawił się świat. Z resztą można podrążyć we wspomnieniach tej dziewczyny, przeszłości matki...
Odpowiedz
#27
ale wtedy to byłoby rozpaciane i nudne.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#28
I to jest właśnie największy minus miniatur. Mogę być świetne (jak twoja), ale tylko jako miniatury. Dałam już ocenę?
Bo to daję 5/5, czytam raz za razem i podoba mi się coraz bardziej.
Odpowiedz
#29
Nie mów mi tak, bo się w Tobie zakocham Big Grin
Komplementy źle na mnie wpływają...
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#30
Oj zawsze tak jest~ Komplementy generalnie powinno się tłumaczyć na język krytyczny i dopiero wtedy podawać twórcom! ;D
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości