03-11-2012, 23:13
Jak dla mnie to miniaturka. Słaba, ale jednak.
Chyba na tym forum spotkałam się z fajnym zdaniem (ale nie jestem pewna) - jeśli czytelnik mówi, co mu się w Twoim utworze nie podoba, zazwyczaj ma rację. Jeśli jednak mówi, co jest w nim źle - zazwyczaj się myli.
Nie wiem, kim jesteście, co robicie w życiu, czy szlajacie się po forach z powodu talentów, dobrych ocen z polskiego czy zawyżonego ego, ale zaczyna mi się nie podobać ciągłe gnojenie i wywyższanie jakichś tam osób (są takie, które b. rzadko dostają nieprzychylne komentarze i wygląda to już nieco na zasadę).
Wracając do wiersza.
Niczym mnie nie zaskoczył - widziałam już coś podobnego. Mnie osobiście się nie podoba - brak zaskakującej puenty
+ krótka gra wstępna (jestem fanką dłuższego rozwijania akcji), spowodowały u mnie jakąś tam niechęć. Rozumiem całkowicie obawę podmiotu, sama często coś takiego przeżywam, ale w źle dobranych (moim zdaniem) słowach, nie czuć tgo strachu, który towarzyszy mnie podczas takich przemyśleń. Co za tym idzie, nie trafia do mnie. Imo, prostota i dobitność w tym momencie nie działa na korzyść.
Chyba na tym forum spotkałam się z fajnym zdaniem (ale nie jestem pewna) - jeśli czytelnik mówi, co mu się w Twoim utworze nie podoba, zazwyczaj ma rację. Jeśli jednak mówi, co jest w nim źle - zazwyczaj się myli.
Nie wiem, kim jesteście, co robicie w życiu, czy szlajacie się po forach z powodu talentów, dobrych ocen z polskiego czy zawyżonego ego, ale zaczyna mi się nie podobać ciągłe gnojenie i wywyższanie jakichś tam osób (są takie, które b. rzadko dostają nieprzychylne komentarze i wygląda to już nieco na zasadę).
Wracając do wiersza.
Niczym mnie nie zaskoczył - widziałam już coś podobnego. Mnie osobiście się nie podoba - brak zaskakującej puenty
+ krótka gra wstępna (jestem fanką dłuższego rozwijania akcji), spowodowały u mnie jakąś tam niechęć. Rozumiem całkowicie obawę podmiotu, sama często coś takiego przeżywam, ale w źle dobranych (moim zdaniem) słowach, nie czuć tgo strachu, który towarzyszy mnie podczas takich przemyśleń. Co za tym idzie, nie trafia do mnie. Imo, prostota i dobitność w tym momencie nie działa na korzyść.