Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Opowiadanie (bez tytułu)
#2
Kontrowersyjne? Jestem konserwatystą pełną gębą i tylko jedna rzecz mi się nie spodobała, o czym zaraz. Ale lesbijki nie są kontrowersyjne. Przynajmniej dla mnie. Zaś geje... to już inna bajka. I nie oskarżaj mnie o hipokryzję w tym temacie, bo podobnie czuje wiele osób. To bezwarunkowe.

To, co mi się nie podoba, to ponowne, jak wiele razy w takich przypadkach, odniesienie sprawy do kościoła(tak, z małej). Nie religia dyktuje nastawienie do homoseksualizmu, ale obyczaje, których źródło tkwi między innymi w religii. Z podobnych tekstów jak twój można wysnuć wniosek, że usunięcie religii i w naszym przypadku księży natychmiast zmieniłoby nastawienie społeczeństwa. A tak nie jest. Do zmiany obyczajów potrzeba wielu lat. Chociaż nie wyznaję żadnej religii, na widok liżących się gejów włos zjeżyłby mi się na głowie. Nie przez religię. W świecie arabskim (przede wszystkim sunnickim) publiczne okazywanie uczuć jest niemile widziane. I choć Islam by zniknął, ludzie nadal czuliby się z tym nieswojo. My natomiast ulegamy teraz takiemu przekształceniu, że niedługo homoseksualizm nie będzie niczym zdrożnym. Rozwiązłość będzie git, bo przecież jesteśmy wyzwoleni, sex wśród małolatków już jest git, bo wychodzi się przecież do nich z odpowiednim programem. Świat się zmienia, lecz nie na lepsze. Ja już wolę przesiąkniętą wartościami religię, ponieważ nakazuje ona życie w zgodzie z cnotami, czyli boskim pierwiastkiem, a nie żądzami, czyli zwierzęcym charakterem człowieka.

Na koniec oznajmiam wszem i wobec - homoseksualizm nie jest normalny i Bóg takimi ludzi nie stworzył. Człowiek w naturze swojej ma się rozmnażać, a na drodze ku temu dobierać w pary zgodnie z prawem dwojga płci (inaczej się nie rozmnoży). Homoseksualizm jest więc wynaturzeniem, zboczeniem, podobnie jak samobójstwo czy celibat (sic!), a wszystko zachodzi w psychice człowieka. Wcale nie zamierzam cechować tego negatywnie, ale fakt trzeba stwierdzić.

Sorry za rozprawkę. Do rzeczy.
Tekst moim zdaniem bardziej do miniatur pasuje, ale nic. Piszesz fajnie, więc z chęcią zapoznam się z innymi twoimi tekstami. Ale ta akurat opowiastka nie ma w sobie nic specjalnego. Żadnego wrażenia na czytelniku nie robi. Zero pointy. Ot tylko zestawienie homoseksualizmu z postawą kościoła. A w tle miłość/.

Cytat:Jego lekko cyniczny uśmieszek wydaje się bezgłośnie komentować moje wcześniejsze myśli. Moje policzki płoną czerwienią. Mam wrażenie, że treść moich marzeń wyświetla się mi na czole.
Powtórzenia.
Cytat:Kocham ją. Kocham, jak księżyc kocha noc, jak sucha studnia wodę.
Good one.
Cytat:Dotykam ustami podbrzuszami.
Takiego organu kobiecego nie znam. Zgadywać tylko mogę.

Cytat:takich ludzi otoczyć miłością. – stary, surowy ksiądz
którą trzeba leczyć. – ksiądz skończył
Te kropki sprzed myślników dialogowych muszą zniknąć.

Cytat:gdy trzymamy się za ręce na ulicy, albo całujemy.
Lub, albo - przecinka nie stawiamy.

Pozdrawiam i zachęcam do aktywności na forum.
[Obrazek: Piecz1.jpg]
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Opowiadanie (bez tytułu) - przez Yavanna - 30-08-2012, 14:38
RE: Opowiadanie (bez tytułu) - przez maciekbuk - 30-08-2012, 16:46
RE: Opowiadanie (bez tytułu) - przez Hillwalker - 30-08-2012, 20:27
RE: Opowiadanie (bez tytułu) - przez Katniss - 31-08-2012, 08:27
RE: Opowiadanie (bez tytułu) - przez Magiczny - 31-08-2012, 08:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości