23-01-2012, 19:59
Dobry borze... jakie miałem szczęście, pisząc morską opowieść trafić na prawdziwą, hmmm... wilczycę morską (?) . Pozwolisz, że jeśli czegoś nie znajdę na wiki tudzież w literaturze fachowej, podpytam cię o to i owo na privie? Co zaś się tyczy treści, postanowiłem jednak ten katamaran zmienić. Stał się szkunerem. Zdaje się, że jako handlowy, na nie za długie wyprawy, powinien się sprawdzać, w końcu rum-runnery w czasach prohibicji były głównie szkunerami. Ale katamaran pojawi się jeszcze, bo szybki i fajnie wyglądający statek będzie się idealnie nadawał dla działalności poznanego już przez Was kapitana Necku.
Mam jeszcze pytanie, czy da się wyedytować wątek po dłużej niż 24h od napisania? Troszkę oszlifowałem tekst, kilka rzeczy uległo zmianie, a będzie do nich nawiązywać drugi rozdział, więc żeby się nie pogubić, pierwszy powinien zostać zedytowany.
Mam jeszcze pytanie, czy da się wyedytować wątek po dłużej niż 24h od napisania? Troszkę oszlifowałem tekst, kilka rzeczy uległo zmianie, a będzie do nich nawiązywać drugi rozdział, więc żeby się nie pogubić, pierwszy powinien zostać zedytowany.