18-01-2012, 19:21
Szczerze odpowiadam na wezwanie: technicznie Twoje dziełko jest całkiem w porządku, ale merytorycznie jak dla mnie nie ma w tym nic. Żeby końcówka coś wnosiła jeszcze, ale... Plastelina, która metamorfuje z bloba w kwiatek, koronę (?), coś nieokreślonego, ciastko, a następnie znowu w bloba i wchodzi z powrotem po schodach...
Przepraszam, ale jestem na tyle zdezorientowany, że na usta ciśnie mi się jedynie: "Ke?"
Zagłosowałem na cykl Toksyczni, który jest wg mnie najlepszy ze wszystkich prac. Szkoda, że jego autorka dostała tylko 2 głosy...
Bez urazy, Kasiu. Twoje dzieło po prostu mi się nie podoba.
Przepraszam, ale jestem na tyle zdezorientowany, że na usta ciśnie mi się jedynie: "Ke?"
Zagłosowałem na cykl Toksyczni, który jest wg mnie najlepszy ze wszystkich prac. Szkoda, że jego autorka dostała tylko 2 głosy...
Bez urazy, Kasiu. Twoje dzieło po prostu mi się nie podoba.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams