Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Meandry Półrzeczywistości Tamten, rozmowa trzecia: Aktorstwo i automartyrologia
#12
(11-01-2012, 08:33)smtk69 napisał(a): Dlaczego nie?
Obrazowanie rodem z wieszczów naszych:
Cytat:- I ja tak myślę... Widzisz, teraz byłeś szczery.
- Być może - wyszeptał na głos Maksymilian - Ale nie tylko teraz...
- Zatem kiedy jeszcze?
- Tam we Mgle... Wśród grobów.
- O czy ty mówisz?
- Gdy przytuliłem Weronikę... I gdy zabłysły gwiazdy, gdy Światło rozproszyły Ciemności, to było szczere...
- Złudzenie...

Tematyka szaleństwa i twórczości:
Cytat:- Nie. To wszystko tylko iluzja, którą czynisz bytem poprzez swoja własną, szaloną wiarę. Bo ty najbardziej boisz się tego, że jesteś Nikim, bądź że jesteś Kimś. Kimś jeszcze bardziej innym lub szalonym niż tamci, kimś, kogo nie odnajdziesz ani na kartach dzieł literackich, ani na kartach historii. Ty, który tak bardzo kochasz swoja indywidualność, tak bardzo zarazem się jej boisz i tak bardzo jej nienawidzisz! Czemu mówisz o „Nas”; przecież „Nas” nie ma. Jesteś „Ty” sam i nikt więcej, szalony i zagubiony.

Powołanie się na Dostojewskiego, który raczej pisarzem współczesnym nie jest...

Pewnie można inaczej zinterpretować całość, ale ta część, no cóż, o ile nawiązania nie są celowe, to tylko potwierdza moją tezę. Z którą oczywiście można się nie zgadzać Smile
(11-01-2012, 08:33)smtk69 napisał(a): Dlaczego nie?
Obrazowanie rodem z wieszczów naszych:
Cytat:- I ja tak myślę... Widzisz, teraz byłeś szczery.
- Być może - wyszeptał na głos Maksymilian - Ale nie tylko teraz...
- Zatem kiedy jeszcze?
- Tam we Mgle... Wśród grobów.
- O czy ty mówisz?
- Gdy przytuliłem Weronikę... I gdy zabłysły gwiazdy, gdy Światło rozproszyły Ciemności, to było szczere...
- Złudzenie...

Tematyka szaleństwa i twórczości:
Cytat:- Nie. To wszystko tylko iluzja, którą czynisz bytem poprzez swoja własną, szaloną wiarę. Bo ty najbardziej boisz się tego, że jesteś Nikim, bądź że jesteś Kimś. Kimś jeszcze bardziej innym lub szalonym niż tamci, kimś, kogo nie odnajdziesz ani na kartach dzieł literackich, ani na kartach historii. Ty, który tak bardzo kochasz swoja indywidualność, tak bardzo zarazem się jej boisz i tak bardzo jej nienawidzisz! Czemu mówisz o „Nas”; przecież „Nas” nie ma. Jesteś „Ty” sam i nikt więcej, szalony i zagubiony.

Powołanie się na Dostojewskiego, który raczej pisarzem współczesnym nie jest...

Pewnie można inaczej zinterpretować całość, ale ta część, no cóż, o ile nawiązania nie są celowe, to tylko potwierdza moją tezę. Z którą oczywiście można się nie zgadzać Smile

Naprawdę, obiecałem sobie być spokojnym, ale kiedy widzę absurdalną tezę siłowo popieraną jeszcze bardziej absurdalnymi argumentami plus niewiedz i ignorancją, pozostaje mi tylko rozłożyć ręce.
Coś Ci się z czymś skojarzyło i traktujesz to jako dowód swojej tezy. Nie zwróciłeś uwagi na to, że cytaty ( Z Dostojewskiego i z Tolkiena) nie są podparciem jakiejś tezy. Błagam, przeczytaj uważnie, a nie rzucaj bezpodstawnymi, źle udowodnionymi i nielogicznie popartymi tezami.
Bohater odzczytuje te dwa cytaty ze znalezionych wcześniej kartek, co wyraźnie jest zaznaczone w tym fragmencie! WIĘC NAWIĄZANIE DO DOSTOJEWSKIEGO JEST CELOWE!
Fragment który przytoczyłeś dotyczy wydarzenia, które miało miejsce w pierwszej części a teraz wokół niego rozgrywa się psychologiczna batalia między Maksymilianem a Tamtym.
Oto współczesny czytelnik! Podaj mu wszystko jak na tacy, bo inaczej wysnuje wnioski płytkie i niepewne... I zamiast coś naświetlić, zaprowadzisz go w szaro-rzeczywistą, pozbawioną sensu mieszankę... czegoś.
(11-01-2012, 15:40)Aglarion napisał(a):
(11-01-2012, 08:33)smtk69 napisał(a): Dlaczego nie?
Obrazowanie rodem z wieszczów naszych:
Cytat:- I ja tak myślę... Widzisz, teraz byłeś szczery.
- Być może - wyszeptał na głos Maksymilian - Ale nie tylko teraz...
- Zatem kiedy jeszcze?
- Tam we Mgle... Wśród grobów.
- O czy ty mówisz?
- Gdy przytuliłem Weronikę... I gdy zabłysły gwiazdy, gdy Światło rozproszyły Ciemności, to było szczere...
- Złudzenie...

Tematyka szaleństwa i twórczości:
Cytat:- Nie. To wszystko tylko iluzja, którą czynisz bytem poprzez swoja własną, szaloną wiarę. Bo ty najbardziej boisz się tego, że jesteś Nikim, bądź że jesteś Kimś. Kimś jeszcze bardziej innym lub szalonym niż tamci, kimś, kogo nie odnajdziesz ani na kartach dzieł literackich, ani na kartach historii. Ty, który tak bardzo kochasz swoja indywidualność, tak bardzo zarazem się jej boisz i tak bardzo jej nienawidzisz! Czemu mówisz o „Nas”; przecież „Nas” nie ma. Jesteś „Ty” sam i nikt więcej, szalony i zagubiony.

Powołanie się na Dostojewskiego, który raczej pisarzem współczesnym nie jest...

Pewnie można inaczej zinterpretować całość, ale ta część, no cóż, o ile nawiązania nie są celowe, to tylko potwierdza moją tezę. Z którą oczywiście można się nie zgadzać Smile
(11-01-2012, 08:33)smtk69 napisał(a): Dlaczego nie?
Obrazowanie rodem z wieszczów naszych:
Cytat:- I ja tak myślę... Widzisz, teraz byłeś szczery.
- Być może - wyszeptał na głos Maksymilian - Ale nie tylko teraz...
- Zatem kiedy jeszcze?
- Tam we Mgle... Wśród grobów.
- O czy ty mówisz?
- Gdy przytuliłem Weronikę... I gdy zabłysły gwiazdy, gdy Światło rozproszyły Ciemności, to było szczere...
- Złudzenie...

Tematyka szaleństwa i twórczości:
Cytat:- Nie. To wszystko tylko iluzja, którą czynisz bytem poprzez swoja własną, szaloną wiarę. Bo ty najbardziej boisz się tego, że jesteś Nikim, bądź że jesteś Kimś. Kimś jeszcze bardziej innym lub szalonym niż tamci, kimś, kogo nie odnajdziesz ani na kartach dzieł literackich, ani na kartach historii. Ty, który tak bardzo kochasz swoja indywidualność, tak bardzo zarazem się jej boisz i tak bardzo jej nienawidzisz! Czemu mówisz o „Nas”; przecież „Nas” nie ma. Jesteś „Ty” sam i nikt więcej, szalony i zagubiony.

Powołanie się na Dostojewskiego, który raczej pisarzem współczesnym nie jest...

Pewnie można inaczej zinterpretować całość, ale ta część, no cóż, o ile nawiązania nie są celowe, to tylko potwierdza moją tezę. Z którą oczywiście można się nie zgadzać Smile

Naprawdę, obiecałem sobie być spokojnym, ale kiedy widzę absurdalną tezę siłowo popieraną jeszcze bardziej absurdalnymi argumentami plus niewiedz i ignorancją, pozostaje mi tylko rozłożyć ręce.
Coś Ci się z czymś skojarzyło i traktujesz to jako dowód swojej tezy. Nie zwróciłeś uwagi na to, że cytaty ( Z Dostojewskiego i z Tolkiena) nie są podparciem jakiejś tezy. Błagam, przeczytaj uważnie, a nie rzucaj bezpodstawnymi, źle udowodnionymi i nielogicznie popartymi tezami.
Bohater odzczytuje te dwa cytaty ze znalezionych wcześniej kartek, co wyraźnie jest zaznaczone w tym fragmencie! WIĘC NAWIĄZANIE DO DOSTOJEWSKIEGO JEST CELOWE!
Fragment który przytoczyłeś dotyczy wydarzenia, które miało miejsce w pierwszej części a teraz wokół niego rozgrywa się psychologiczna batalia między Maksymilianem a Tamtym.
Oto współczesny czytelnik! Podaj mu wszystko jak na tacy, bo inaczej wysnuje wnioski płytkie i niepewne... I zamiast coś naświetlić, zaprowadzisz go w szaro-rzeczywistą, pozbawioną sensu mieszankę... czegoś.

A co do szaleństwa i nie tylko twórczości, wszystkie trzy części mojej książki są temu pośrednio poświęcone.
Bo głównym tematem jest NIEPEWNOŚĆ...
Odkrywca niepewności nie jest szaleńcem, gdyż szaleństwo nie istnieje, jest pozorem.

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Meandry Półrzeczywistości Tamten, rozmowa trzecia: Aktorstwo i automartyrologia - przez Aglarion - 11-01-2012, 15:40

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości