[Akcja] Spotkajmy się w parku*

[Magiczny]

Spotkajmy się w parku — a chętnie!

Cześć!

I. Opowieści

sporo wody upłynęło, a dwa "nima".

- Nie –

Tak pierwsza to dywiza a druga półpauza ;P masło maślane.

Dziewczyna odwróciła się w stronę przyjaciółki mrużąc swoje nadzwyczaj niebieskie oczy.

Nadzwyczaj niebieskie? Zalatuje japońskim anime

ton przybrał wyczekujący wydźwięk.

Przybrał wyczekujący wydźwięk? Oj mało sensownie.

Chcę się tylko porządnie naćpać

Naćpać brzmi sztucznie.

Blondynka wstała i opuściła pospiesznie pomieszczenie

Warto je choć raz nazwać — pomieszczenie, rzecz jasna.

Wyciągnęła telefon i wybrała znany sobie numer.

Końcówka brzmi niezwykle dziwnie. Wiadomo, że sobie jak go wybrała ona.

Nagle przed sobą zobaczyła dziewczynę o dość niespotykanym kolorze włosów, prawie białym, identycznym jak jej.

już Ci pogrożono za to palcem ja także to zrobię bo mogłaś poprawić.

Uroku metropolii…

Uroku > Uroki

pomyślała Heather, nie ma takiej opcji przecież

"przecież" postawione w złym miejscu


Tekst Lisku niestety wyszedł Ci słaby. Liczyłem na akcję, czytam dziś wszystko co godne z tego działu a Ty mi tutaj zaserwowałaś obyczajówkę.

Kobieca opowieść siostrzyczek mnie niestety nie porwała. Wypisałem błędy (i to nie wszystkie) tylko z pierwszej części ponieważ widziałem, że poprzednicy już większość Ci wskazali i tak nie poprawiasz i tak

Zasugerowano Ci byś spisała tę historyjkę od nowa. Uważam, że to dobry pomysł. Na pewno przekonałabyś się, czy warsztat Ci się polepszył. W najgorszym wypadku skleciłabyś coś nowego, jakoś (mam nadzieje, że też tak uważasz) pożytecznie spędzając czas po maturze :>

Napisałaś, że opowiadanie umarło śmiercią naturalną. Opowiadania to niestety taki typ bestii,i która nigdy nie umiera całkowicie.

Pozdrawiam
Patryk.