13-01-2013, 17:33
Cytat:Zaczerpnęła głęboki oddech i usiadła za biurkiem zawalonym papierami. Zamknęła oczy i z zaciśniętymi zębami wyszeptała do siebie:To wszystko jest bardzo blisko siebie, zaznaczam.
- Znowuż przeglądanie papierów!
Wzięła pierwszy z brzegu arkusz i pogrążyła się w lekturze. [...] muszę wziąć Morrisa i przeszukać mieszkanie matki, pomyślała i ziewnęła szeroko. [...] Nagle drzwi otworzyły się i do pomieszczenia wszedł mężczyzna.
Widziałbym raczej "wdech". Oddech to wdech i wydech, słowo "zaczerpnąć" traci zastosowanie.
Czepiam się do "i" oczywiście. Nie z racji powtórzeń, ale z braku urozmaicenia. Na pewno umiesz lepiej. A to razi.
Cytat:Zmierzwił swoje czarne włosyWiadomo, że swoje.
Postaram się (przynajmniej POSTARAM) od tego punktu nie wyłapywać (i tak je wyłapie, ale nei bede ich cytował) podobnych potknięć, noszących wręcz znamiona błędów;] Albo chociaż ograniczę się w tym. Skupie się za to na historyjce.
Cytat:- Morris, idziemy! Wyjaśnię ci po drodze! – zawołała szturchając postawnego mężczyznę.Co to było?? Jakie morris? Gdzie, skąd?? Zbiło mnie to z tropu.
Cytat:odsypiać nieprzespaną nocbez.
(to nie jest uwaga o błędzie - przynajmniej nie na pewno - a o subiektywnym odczuciu, więc pozwalam sobie zasygnalizować, że widzę coś takiego w tekscie. rzutuje to na ocenie warsztatu; zdarzają ci się tego typu rzeczy)
Cytat:Podbiegła do drzwi i wstrzymując oddech na chwilę, otworzyła drzwi.
Cytat:Leżeli na sobiehehe. A chuck norris ma każde jedno jajo większe od drugiego.
Cytat:poruszając się rytmem bicia własnych sercA to nie jest po polsku.
właściwie to nie mam wiecej do dodania. niedopracowane, wiadomo, ale ogólnie nie moje klimaty, wiec chyba nie jestem obiektywny - a chcialem skomentować fabułę;/ niestety mysle, ze nie ma sensu.