Nie, nie i jeszcze raz nie. To nie jest zabawne. Ani dobre, wręcz przeciwnie. Nie przemawiają do mnie te żarty językowe niskich lotów ani ciągłe wyzywanie się. Stylizacja na wiejską gwarę wcale nie ratuje tekstu.
- Nie spodziewałem się Hiszpańskiej Inkwizycji...
- Nikt nie spodziewa się Hiszpańskiej Inkwizycji!
- Nikt nie spodziewa się Hiszpańskiej Inkwizycji!