22-09-2011, 17:19
Cytat:Słońce, roślinność budzi się do życia, wszystko odżywa na nowo.Dobra, o ile z roślinnością mogę się zgodzić, tak to odżywające na nowo Słońce nie brzmi najlepiej ;>
Cytat:Rozpocząłem dzień zwyczajnie, mam nienormowany czas pracy, sam sobie jestem szefem więc mogłem sobie pozwolić na dłuższy sen, wstałem około 9.Dotarłam do końca zdania...i musiałam wrócić do początku, żeby załapać, o czym dokładnie było.
Cytat:Możecie sobie teraz pomyśleć, co za sukinsyn pozwala swojej ciężarnej żonie prowadzić samochód??Ciąża nie jest chorobą ;> a język polski nie zna znaku składającego się z dwóch wykrzykników.
Cytat:-Taak, teraz gdy spodziewaliśmy się dziecka- przerwałem mu.-Pomiędzy myślnikiem, a pierwszym wyrazem powinna być spacja. I jak tu już jestem - cała sytuacja jest psychologicznie niewiarygodna, chyba, że facet jest psychopatą i nie reaguje na śmierć bliskiej osoby jak normalny, zdrowy psychicznie człowiek.
I nie wierzę, że jakikolwiek policjant:
A. dopuściłby członka rodziny denata na miejsce wypadku
B. jeszcze by się odsunął, żeby facet zobaczył, jak wygląda samochód jego tragicznie zmarłej żony
C. pozwolił, żeby obejrzał sobie zwłoki
Cytat:Koroner oznajmił że zginęła z powodu rozległego krwotoku wewnętrznego, praktycznie na miejscu.Na miejscu to może i zmarła, ale to nie była aż tak szybka śmierć...
Brak tu konsekwencji - od przedstawienia bohatera przeskakujesz do śmierci jego żony, tak ni z tego, ni z owego. Widać, że tekst nie został dopracowany - są niezręczności językowe, wspomniany już zły zapis dialogów, brakujące ogonki w ę i ą...
Fabularnie też mnie nie zachęciło: w popkulturze jest sporo złamanych życiem glin/agentów/detektywów. Brakuje w tym świeżości, pachnie schematem.