Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 1.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Fanfiction] "Czarna kropla" (uwaga lekki erotyk)
#2
Cytat:- Jesteś największą niezdarą, jaką dane mi było poznać. Czy za punkt honoru wzięłaś sobie utrudnianie mi życia, swoją bezmyślnością?.
Niepotrzebna kropka.
Cytat:Tonks, dalej drżąc na całym ciele, odpowiedziała po cichu.
Jak mniemam, tam powinien być przecinek.
Cytat:- Przepraszam cię Severusie, skąd mogłam wiedzieć, że twój czarny kapeć, będzie leżał akurat w tym miejscu.
Ja bym przerobiła to na dwa zdania: Przepraszam cię Severusie. Skąd mogłam wiedzieć, że twój czarny kapeć, będzie leżał akurat w tym miejscu?
Cytat:-Gdybyś w młodości, zwykła chodzić w męskich rzeczach, szanowałabyś ubrania, które dostajesz. A co by było, gdybym był prawdziwym śmierciożercą ? Kapcia nie potrafisz ominąć, a co dopiero złowrogie zaklęcie. Jesteś aurorem, więc myśl trochę, bo ja będę zmuszony cie tego nauczyć.
Brak spacji po myślniku i niepotrzebna po śmierciożercą. + przecinek Smile
Cytat:-Bardzo chętnie - powiedziała miękko, już bardziej spokojna.
Brak spacji po myślniku i brak kropki.
Cytat:- Myślałaś, że się tak po prostu przy tobie pokaże, tak bez niczego. - po raz kolejny się potknęłaś. Nawet w myślach się potykasz. Nie pokaże ci tego. – Jesteś niesamowicie naiwna jak cały Zakon, wierząc, że uda wam się zwabić Czarnego Pana na nokturn do tego sklepu – spojrzał lekceważąco ześlizgując wzrok na szczupłe uda.
IMO dziwnie się to czyta. To co napisałaś po myślniku jest czy? Może to moje przemęczenie Wink
Cytat:- Jesteś cynicznym draniem Snape. Co ty sobie wyobrażasz ?- jej włosy zrobiły się czerwone- wchodzisz butami w moje życie, mówiąc, że nie masz gdzie się podziać. Ty, były sługus Sam – Wiesz – Kogo. Jesteś zwykłym łotrem, któremu dano drugą szanse. – sapała ze złości. Jeszcze nigdy nie straciła kontroli nad sobą i myślami.
Wypowiedź do korekty. Chyba powinno to wyglądać w ten sposób: - Jesteś cynicznym draniem Snape. Co ty sobie wyobrażasz? - jej włosy zrobiły się czerwone. - Wchodzisz z butami w moje mżycie, mówiąc, że nie masz się gdzie podziać.Ty, były sługus Sam – Wiesz – Kogo. Jesteś zwykłym łotrem, któremu dano drugą szanse. – sapała ze złości. Jeszcze nigdy nie straciła kontroli nad sobą i myślami.
Cytat:Snape, ignorując ją, zrzucił czarne spodnie ukazując szare gatki.
Cytat:Pot, perlił się na jego twarzy, a nogi ciągnęły go do niej.
Cytat:- Co chcesz zobaczyć ? To, czego nikomu nie pokazuję. Moją hańbę, wstyd i ludzką słabość? Czyż tak? – syknął., ściskając jej rękę do białości. Tylko się mną bawisz…
Niepotrzebna kropka.
Cytat:-Chce Severusie- jęczała.
Again brak spacji.
Cytat:Sama chciałaś, co ja mówię? Błagałaś- prawie na kolanach. Tonks zaczął się ukazywać niecodzienny widok – który zbił ją z tropu i zawstydził do granic możliwości, a także podniecił. Nie wiedziała, że on jest taki „bogaty”.
Nie wiem czy dobrze myślę, ale chyba powinnaś zacząć tą wypowiedź od myślnika i rochę ją przeredagować:
- Sama chciałaś, co ja mówię? Błagałaś - prawie na kolanach.
Tonks zaczął ukazywać się niecodzienny widok, który zbił ją z tropu i zawstydził do granic możliwości, a także podniecił. Nie wiedziała, że on jest taki „bogaty".

Cytat:-Oszalałeś ? Wciągaj te gacie ! Kocham Remusa. Chodziło mi o mroczny znak. – powiedziała śmiejąc się tak, że Severus poczerwieniał – nie ze wstydu, a ze złości.
Znów spacji brak. Po oszalałeś i gacie jest niepotrzebna. I niepotrzebna kropka po znak.
Cytat:- Znalazła się Czarodziejka z Księżyca, z bajki dla mugoli. Wynocha ! Natychmiast!. Nie chce Cie tu więcej widzieć i guzik mnie obchodzi gdzie będziesz nocować. – mówiąc , wciągał na powrót czarne spodnie.
Brak przecinka. Niepotrzebna spacja po wynocha, natychmiast i mówiąc. Oraz niepotrzebna kropka.
Cytat:- Ale, Wybacz..
Popraw to.
Cytat:-Wynocha. Teraz, bo nie ręczę za siebie. Kubek, który w dalszym ciągu trzymała Tonks pękł, rozlewając resztki kawy, tym razem na nią. Smutna i zapłakana wybiegła w siną dal, a Severus począł chodzić po pokoju. Niechętnie przyznał przed sobą, że żal mu było spędzać noc samemu. Tonks bardzo go podnieciła, jak niegdyś białowłosa kobieta, do której teraz wykręcał numer.
Myślę, że gdybyś dodała "za siebie", brzmiało by to lepiej. Zdanie
Cytat:Kubek, który w dalszym ciągu trzymała Tonks pękł, rozlewając resztki kawy, tym razem na nią. Smutna i zapłakana wybiegła w siną dal, a Severus począł chodzić po pokoju. Niechętnie przyznał przed sobą, że żal mu było spędzać noc samemu. Tonks bardzo go podnieciła jak niegdyś białowłosa kobieta, do której teraz wykręcał numer.
, powinno być od nowego akapitu.

Mogłam się pomylić lub czegoś nie zauważyć. Tekst do przeredagowania. Musisz się skupić na interpunkcji. Nie stawiasz spacji lub stawiasz ją tam, gdzie nie trzeba. Co do samego utworu to nie przepadam za ff-ami. Twój tekst także nie przypadł mi do gustu. Gdy dziewczyna błagała, żeby mu "to" pokazał, przypomniała mi się kiczowata piosenka, którą kiedyś puściła mi koleżanka. Tam w tle leciało coś w stylu "chcę tego". Jak dla mnie, trochę zbyt chaotycznie. Najpierw on, traktuje ją jak gapowatą uczennicę, później ją pragnie, najpierw czytelnik myśli, że ona go też, ale później wszystko gaśnie. IMO przypomina to przewrotną komedię romantyczną, gdzie jak wyżej on ją pragnie, ona jego nie, ale koniec końców i tak się z nim prześpi. To dopiero pierwszy rozdział, więc nie będę przekreślała utworu. Poczekam na dalszą część. Zaskocz mnie Wink



"Mężczyźni kłamią, ale nikt tak nie przytuli kobiety jak mężczyzna."

Piszę:
Skrzydlaci
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: [Fanfiction] " Czarna kropla" [ NZ] ( uwaga lekki erotyk) - przez Niewidzialna. - 01-09-2011, 17:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości