28-07-2011, 21:43
No cóż, poznać rękę mistrza. Chociaż w tym przypadku akurat podziałałeś w nieco innych niż zwykle klimatach. Opowieść nieco przewrotna, okraszona odrobiną humoru.. A że postaci według schematu, To nawet i dobrze. Moim bowiem skromnym zdaniem, dobrze zastosować schemat, i wykrzesać z niego coś nowego, to już sztuka. Natomiast użyć schematu tak by jego schematyczność śmieszyła, o, to już wyższa szkoła jazdy.
Czyli na moje skromne zdanie, nic dodać, nic ująć
Pozdrawiam serdecznie.
Czyli na moje skromne zdanie, nic dodać, nic ująć
Pozdrawiam serdecznie.
corp by Gorzki.