13-07-2011, 21:58
Poprawiłem błędy. Prochy chodziło mi o różne lekarstwa. Co do kawałka z szafką, chodziło o to, że gdy bohater spoglądał w okienko w drzwiach ona w tym czasie upadła.
"Moje marzenia w kaftanie uwięzione..."
"Oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika..."
"26 grudnia bro 2000 rok i dlatego nienawidzę drugiego dnia świąt..."
"Oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika..."
"26 grudnia bro 2000 rok i dlatego nienawidzę drugiego dnia świąt..."