Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
888
#12
No, ja bym wolała, żeby to jednak była prawda, bo od groma już jest opowiadań, które na koniec okazują się być opisem czyjegoś snu, albo wytworu wyobraźni. Podoba mi się ten dziwny, niepokojący proces twórczy Twojego bohatera, gdzie każda następna instalacja jest bardziej creepy od poprzedniej, aż do ostatniej, w której sam staje się jej częścią. Stylistycznie imo jest jednak niespecjalnie - przede wszystkim, strasznie słodzisz. Rozumiem, że w kontraście do mrocznej treści stawiasz bajkową formę, ale bez przesady, tekst spokojnie obszedłby się bez tych wszystkich egzaltowanych "spódniczek", "garnuszków", "dywaników", "posążków", "książeczek" i "radosnych", "ślicznych", "pięknych" epitetów. Używasz mnóstwa typowo gawędziarskich, wytartych określeń: "starty przez koleje losu", "rzucać wyzwanie nocy", "gasnące życie" itp., a to zaledwie wstęp. Kiedy pisze się "na żywca", trzeba jednak mieć naprawdę solidny warsztat i wprawę w dobieraniu słów, żeby wyszła z tego oryginalna bajka (albo każda inna rzecz), a nie pretensjonalne bajdurzenie, pal licho chaos. Jednym słowem, mniej lania wody, więcej twórczego konkretu.

Z innych zgrzytów:

"mięsną formę dawnego życia"
Dlaczego taką? W końcu ciało ludzkie nie składa się wyłącznie z mięsa.

"pod którą przezornie włożyła czarne, grube rajstopy, choć te mimo wszystko nie odgoniły śmierci."
To śmierć się takich boi? :)

"do twarzy zastygłej w sennym grymasie"
Jaki to grymas? Sen rozluźnia mięśnie twarzy, nie robi się wtedy żadnych min.

"Grzecznie złożone na łonie dłonie"
Któreś słowo z końcówki bym wymieniła, bo jak by się ich nie ułożyło, nie uniknie się zabawnego rymu.

"Szybko, choć ostrożnie, ściągnął nieznajomej buty, a potem przyjacielsko łaskocząc twarde jak kamienie stopy."
Coś tu nie gra ze składnią.

"Rozciął ubranie nieznajomej wydobył ją z niego, niczym z kolorowego kokonu, następnie układając na boku u podnóża drzewa, zaś nieopodal głowy położył nadgryziony owoc."
Tu również.

"w pozie dostojnej, a przy tym niezbyt nużącej"
Ale nużącej kogo - dziewczynę, starca, czytelnika?

Ogólnie, podoba mi się treść, myślę, że masz ciekawe i odważne pomysły, a nad formą zawsze warto pracować.
I’m giving you a night call to tell you how I feel
I want to drive you through the night, down the hills
I’m gonna tell you something you don’t want to hear
I’m gonna show you where it’s dark, but have no fear
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
888 - przez KrowaQ - 22-06-2011, 09:45
RE: Śnieżynka - przez księżniczka - 22-06-2011, 21:48
RE: Śnieżynka - przez Morydz - 23-06-2011, 11:11
RE: Śnieżynka - przez KrowaQ - 23-06-2011, 14:10
RE: Śnieżynka - przez InFlames - 24-06-2011, 17:40
RE: Śnieżynka - przez gorzkiblotnica - 29-06-2011, 19:57
RE: Śnieżynka - przez KrowaQ - 30-06-2011, 20:19
RE: Śnieżynka - przez gorzkiblotnica - 30-06-2011, 23:33
RE: Śnieżynka - przez KrowaQ - 01-07-2011, 14:11
RE: Śnieżynka - przez gorzkiblotnica - 01-07-2011, 23:44
RE: Śnieżynka - przez KrowaQ - 02-07-2011, 05:49
RE: Śnieżynka - przez Lena - 02-07-2011, 17:38
RE: Śnieżynka - przez KrowaQ - 04-07-2011, 12:32

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości