08-05-2011, 12:03
Mi się ostatnio udało wygrzebać w jakiejś bibliotece "Heban" Kapuścińskiego.
Nie mam na razie czasu, żeby się za to zabrać, a kupka książek do przeczytania rośnie.
P.S: Biblioteki są najlepszym miejscem na wagary
Nie mam na razie czasu, żeby się za to zabrać, a kupka książek do przeczytania rośnie.
P.S: Biblioteki są najlepszym miejscem na wagary
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
żeby mnie wszyscy mieli lubić