Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rozprawka na temat Ateizmu i nie tylko... .
#22
No, Accatone ma trochę racji. Jeśli ktoś widział film Stygmaty to wie o co chodzi - "nie na Ziemi jest królestwo moje" (może nie dokładnie tak, nie pamiętam). Fakt, że w kościele Boga nie uświadczysz - uświadczysz pędu na kasę, pokazywania się przed sąsiadami kto większą da ofiarę, kto bliżej ołtarza stoi. Lekko licząc 90% ludzi chodzących do kościoła idzie tam "bo się chodzi" a nie po to by rzeczywiście spotkać się z Bogiem w którego wierzą. Kościół to ludzie, którzy kiedyś palili na stosie innych ludzi za to, że ci nie zgadzali się z ich nauką. Jeśli ktoś szczerze wierzy, to może iść się pomodlić nawet do lasu. Las wyrósł z bożej woli, a kościół z woli biskupa. I jeszcze jedno - te tłumy stojące podczas mszy na zewnątrz, chociaż w środku pełno miejsca. Czyżby ktoś łączył w ten sposób wiarę ze zdrowiem?? Wink Ludzie się z religią pogubili - albo mają do niej stosunek "idę do kościoła bo inni idą", albo "nie masz brody/nie słuchasz radia M./jesteś innego wyznania więc zaraz cię powiesimy". A przecież na początku chodziło tylko o to, żeby pożyczyć bratu chleba, gdy głoduje, czy nie zasadzać się na żonę sąsiada.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Rozprawka na temat Ateizmu i nie tylko... . - przez marcinos83 - 12-04-2011, 10:05

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości