Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rozprawka na temat Ateizmu i nie tylko... .
No. Takie podejście rozumiem, bo jest uczciwe.

Oczywiście, że nauki Jezusa nie mają niczego wspólnego z Arystotelesem czy Tomaszem z Akwinu. Arystoteles twierdził wręcz, że litość jest słabością, której winno się unikać. Był typowym Grekiem. Tomasz z Akwinu natomiast stwierdził, jak chyba wielu poprzedników przed nim, że filozofia jest jedynie służebnicą teologii, czyli narzędziem, za pomocą którego winno się objaśniać prawdy wiary. To wyjątkowo nieuczciwe podejście względem całej tradycji filozoficznej, niezależnie od tego czy mamy na uwadze Platona czy Sofistów. Ponadto początki chrześcijaństwa wiązały się z bezapelacyjnym odrzuceniem tradycji greckiej, jako tradycji pogańskiej, tradycji barbarzyńców. Właściwy powrót do antyku następuje dopiero w Renesansie. Nie pamiętam już który filozof to powiedział, ale któryś powiedział: Gdybym w jednej dłoni miał wszystkie dzieła Tomasza z Akwinu, a w drugiej jedno dzieło Cycerona, to oddałbym wszystko za Cycerona (coś w tym sensie). Ta działalność chrześcijaństwa, zwłaszcza w początkowym okresie istnienia owej religii, jest poniekąd zaprzeczeniem nauk jej założyciela, czyli Jezusa z Nazaretu. Chrześcijanie, obcy ludzie w Rzymie, domagali się, by państwo respektowało jedynie ich światopogląd, odrzucając rodzime wierzenia. Prześladowania chrześcijan, które i tak nastąpiły jako wynik zbyt długiej cierpliwości względem nich, były z politycznego punktu widzenia całkowicie zasłużone. Podobnego "respektowania praw" domagają się dzisiaj zwolennicy Islamu.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Rozprawka na temat Ateizmu i nie tylko... . - przez Robespierre - 02-01-2016, 12:36

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości