Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rozprawka na temat Ateizmu i nie tylko... .
Starasz się mnie sprowokować?

TO, ŻE WYJAŚNIŁEM CI, ŻE Z ROZUMOWANIA ARYSTOTELESA MOŻNA WYWNIOSKOWAĆ, ŻE ŚWIAT ZOSTAŁ STWORZONY PRZEZ INTELEKT (OSOBĘ) NIE ZNACZY, ŻE OSOBIŚCIE ZGADZAM SIĘ Z TYM ROZUMOWANIEM ANI ŻE ROZUMOWIE TO NIE JEST WADLIWE. PO PROSTU WYJAŚNIŁEM CI, CO U ARYSTOTELESA OZNACZAŁ PIERWSZY NIEPORUSZONY PORUSZYCIEL. ELEMENTARNA LOGIKA. Wink

Chłopie, przecież ja wyraźnie pisałem, że zasada "każdy dom ma swojego projektanta" dotyczy wszystkiego, co na Ziemi, bo możemy to sprawdzić empirycznie. Ze Wszechświatem tak nie jest.

NIE PRZECZĘ ISTNIENIU PIERWSZEJ PRZYCZYNY. Pisałem tylko, że równie dobrze może istnieć nieskończony ciąg przyczyn. Pisanie natomiast, że na pewno istnieje pierwsza przyczyna jest nieuprawnione. Stawiasz siebie wyżej od specjalistów, naukowców...

No i spoko, w ogóle nie odnosisz się do zagrożeń o jakich pisałem.

Osiągnięcia oczywiście nie wzięły się znikąd. To człowiek tak zorganizował sobie rzeczywistość, by czuć się w niej względnie bezpiecznie. Gdybyśmy powrócili do "stanu natury zorganizowanego przez stwórcę", to czekałaby nas pewna śmierć. Cudem przeżyliśmy wiele katastrof i zagrożeń. Jeśli to Twoim zdaniem "rozumny plan", to musi to być plan wyjątkowo kapryśnego, cynicznego i wręcz figlarskiego Boga, który uwielbia patrzeć na ludzkie męczarnie.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Rozprawka na temat Ateizmu i nie tylko... . - przez Robespierre - 01-01-2016, 16:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości