Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rozprawka na temat Ateizmu i nie tylko... .
Nie sposób z Tobą dyskutować, bo nie odnosisz się do wszystkiego. Co więcej, po mojej odpowiedzi, gdzie pisałem o naszej skłonności do antropomorfizacji, pytasz po raz kolejny: Ale każdy dom ktoś wybudował, tak?. Raz jeszcze więc - tutaj na Ziemi zapewne każdy dom został zbudowany przez kogoś. Więcej nawet, domy, jak na razie, powstają tylko na planecie Ziemia. Poza tym to porównanie ma swoje wady, bo porównujesz budowę domu do zaprojektowania Wszechświata. To, że ktoś wybudował dom, może zostać przez nas sprawdzone empirycznie. To, że Wszechświat został zaprojektowany już nie, bo zwyczajnie nie znamy całego Wszechświata. "Zaprojektowany Wszechświat" to jedynie hipoteza. Na podstawie niewielkiego fragmentu formułujesz wnioski, które odnoszą się do całości; całości, której przecież nie znamy.

Pisałem już, jak Arystoteles zdefiniował tę przyczynę: Pierwszy Nieporuszony Poruszyciel. Można z tego wywnioskować, że to ktoś (osoba). Zresztą nawet jeśli nie bylibyśmy w stanie wykryć słabości rozumowania Arystotelesa, to jego Absolut sprawia, że nie wychodzimy poza deizm. Pierwsza przyczyna to coś zupełnie innego niż chrześcijański Bóg, który w cudowny sposób ingeruje w losy świata. Co więcej, z tezy, że każdy byt ma swojego poruszyciela, nie wynika, że istnieje pierwszy poruszyciel (pierwsza przyczyna). Trzeba tutaj dodać wiele nieoczywistych przesłanek. W ogóle się do tego nie odnosisz.

Wątpię zresztą, by Ziemia została celowo przygotowana dla człowieka. To raczej człowiek dostosował się do panujących tutaj warunków. Wiele razy groziła nam całkowita zagłada gatunku, wielu naszych przodków umierało z powodu zwykłego gnicia zębów, więc weź to proszę pod uwagę, gdy mówisz o zielonej łące, stworzonej dla stada, gdzie panuje powszechne szczęście. Tak nie było.

PS. Nie traktuj tego jako ataku. Cechuje mnie zamiłowanie do ironii. No i najważniejsze - "obiektywizm" w takich dyskusjach nie jest całkowicie możliwie, bo każdy z nas ma określone preferencje i niejako przed dojściem do sformułowania określonych wniosków, dokonujemy przedfilozoficznych/przednaukowych wyborów. Ty wybrałeś chrześcijańską tradycję, ja wybrałem pragmatyczny ateizm, bo jest to zgodne z moim charakterem. Każdy z nas postępuje w podobny sposób.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Rozprawka na temat Ateizmu i nie tylko... . - przez Robespierre - 01-01-2016, 15:18

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości