Jak dla mnie tekst jest dobry, ale opróżniony z dokładnych opisów.
Tzn. ja tam byłem i tam mnie nie było.
Nie mogłem się wczuć na maxa.
Nie przesiąknąłem tym.
Jest dobry, ale jak pisałem wyżej brakuje dokładnych opisów.
Sam się tego uczę.
Zapraszam do przeczytania mojego prologu poniżej: "Umysł mordercy: pamiętniki", zrozumiesz może o czym piszę tutaj, co staram się przekazać.
Więcej opisu, emocji, przysłowiowego "potu na czole" bohatera/ki", ale to tylko moja opinia.
Tekst krótki, poparałbym nad jego rozwojem, ale jeżeli ma być tekstem ukazającym warsztat, a nie wędrującym gdzieś poza forumowe kręgi, to z całą pewnością warsztat jest prawidłowy, ale brak tych opisów.
Pozdrawiam Self
Tzn. ja tam byłem i tam mnie nie było.
Nie mogłem się wczuć na maxa.
Nie przesiąknąłem tym.
Jest dobry, ale jak pisałem wyżej brakuje dokładnych opisów.
Sam się tego uczę.
Zapraszam do przeczytania mojego prologu poniżej: "Umysł mordercy: pamiętniki", zrozumiesz może o czym piszę tutaj, co staram się przekazać.
Więcej opisu, emocji, przysłowiowego "potu na czole" bohatera/ki", ale to tylko moja opinia.
Tekst krótki, poparałbym nad jego rozwojem, ale jeżeli ma być tekstem ukazającym warsztat, a nie wędrującym gdzieś poza forumowe kręgi, to z całą pewnością warsztat jest prawidłowy, ale brak tych opisów.
Pozdrawiam Self