04-03-2011, 20:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2011, 20:52 przez sithisdagoth.)
"Daję sobie spokój.[_]Zegarek musiałam zgubić po drodze. "
"męską postać.[_]Nie zwalniam"
"Ich pogardę.[_]Nie, muszę być silna."
"A panienka co robi tutaj sama? -[_J]ego nieogolona"
"-[_]Odpierdol się" -
"Dziś nic mnie nie powstrzymuje.[_]Siadam na chłodnym szpitalnym łóżku" Brakujące spacje.
"Ale co wtedy powiem im?" - Nieładnie to brzmi. Może lepiej "Ale co im wtedy powiem?"?
"Krew miesza się z sokiem[,] delikatnymi strużkami spływa po jego łysej głowie i nieogolonej twarzy." - Dwa "i" w zdaniu nie brzmią ładnie.
"["]Okazanie litości jest okazaniem słabości["] – na myśl przychodzą mi ich słowa[.]" - "Ich" traktujesz jako nazwę własną?
"Od dziewięciu godzin, 26 minut i 15 sekund powinnam być martwa. " - Liczebniki to raczej słownie. Zaczęłaś dobrze, ale w połowie chyba zmieniłaś zdanie.
"Ze smutnych oczu toczą się łzy wielkości grochu." - Może lepiej "ziaren grochu", czy coś w ten deseń?
"Ulica, którą idę[,] jest zupełnie pusta. "
"na moment zatrzymuje [się się] na wysokości mojego biustu. " - Przeoczenie.
"Czuję[,] jak zaciska dłoń na moim ramieniu."
"Czuję[,] jak mój żołądek fika koziołki."
"Kątem oka widzę[,] jak lewą ręką szuka czegoś za pazuchą swojej wytartej kurtki. "
Nie mam pewności co do wszystkich przecinków.
Podobało mi się. Szczególnie pierwsza część. Czas teraźniejszy dobrze się sprawdził.
Pozdrawiam, dziękuje za uwagę.
"męską postać.[_]Nie zwalniam"
"Ich pogardę.[_]Nie, muszę być silna."
"A panienka co robi tutaj sama? -[_J]ego nieogolona"
"-[_]Odpierdol się" -
"Dziś nic mnie nie powstrzymuje.[_]Siadam na chłodnym szpitalnym łóżku" Brakujące spacje.
"Ale co wtedy powiem im?" - Nieładnie to brzmi. Może lepiej "Ale co im wtedy powiem?"?
"Krew miesza się z sokiem[,] delikatnymi strużkami spływa po jego łysej głowie i nieogolonej twarzy." - Dwa "i" w zdaniu nie brzmią ładnie.
"["]Okazanie litości jest okazaniem słabości["] – na myśl przychodzą mi ich słowa[.]" - "Ich" traktujesz jako nazwę własną?
"Od dziewięciu godzin, 26 minut i 15 sekund powinnam być martwa. " - Liczebniki to raczej słownie. Zaczęłaś dobrze, ale w połowie chyba zmieniłaś zdanie.
"Ze smutnych oczu toczą się łzy wielkości grochu." - Może lepiej "ziaren grochu", czy coś w ten deseń?
"Ulica, którą idę[,] jest zupełnie pusta. "
"na moment zatrzymuje [się się] na wysokości mojego biustu. " - Przeoczenie.
"Czuję[,] jak zaciska dłoń na moim ramieniu."
"Czuję[,] jak mój żołądek fika koziołki."
"Kątem oka widzę[,] jak lewą ręką szuka czegoś za pazuchą swojej wytartej kurtki. "
Nie mam pewności co do wszystkich przecinków.
Podobało mi się. Szczególnie pierwsza część. Czas teraźniejszy dobrze się sprawdził.
Pozdrawiam, dziękuje za uwagę.
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.