11-02-2011, 11:36
kubutek28 napisał(a):Powitał Ongusa, który krzątał się w środku i opowiedział mu o swych dolegliwościach.Trzeba by to trochę przekształcić, bo właściwie to nie jest jasne, o kim jest mowa po „i”. Tzn. w domyśle wiadomo, ale z tekstu wcale to nie wynika tak wprost. Proponuję tak: Powitał kszątającego się w środku Ongusa i opowiedział mu o swoich dolegliwościach.
kubutek28 napisał(a):— Takie buty — zrozumiał chyba Tymon. — To co ty chcesz im zrobić?Nie mógł „chyba” zrozumieć, bo jako narrator, jesteś wszechwiedzący i mówiąc o myślach bohaterów nie może być dla Ciebie „chyba”
kubutek28 napisał(a):...plotki we wsi rozprzestrzeniały się szybciej, niż ktokolwiek zdążyłby pomyśleć nad ich prawdziwością.Podoba mi się
kubutek28 napisał(a):— Ach, faktycznie! Mów, co tam u nich.„Co tam u nich” brzmi, jakby mag znał tych technologów. A chyba nie znał?
kubutek28 napisał(a):— włazim.Wielką literą zacznij.
kubutek28 napisał(a):— Chcemy piniędzy za zepsucie krów!Raz piszesz o jednej krowie, raz o kilku. Dobrze by było to ujednolicić.
Krasnolud podrapał się w głowę.
— Nie szypominam zobie, żebym wam coź podobnego zledził.
Sens tych słów dotarł do głowy Tymona dopiero po kilku chwilach.
— Panie! Sponiewierałeś nam pan krowę! — zdenerwował się. — Dawaj pan jakiś piniądz i będziem kwita!
— Ale po dzo te nerwy? — zaczął uspokajać Voran, choć sam podniósł głos.
— Zaraz do czegoź dojziemy!
— Nigdzie już nie bedziem iść! — zbuntował się Jeremi. — Ja chcę normalne krowy!
Kurczę, świetne! Rzekłbym nawet, że jeszcze lepsze od „Osobliwego drzewa”. Planujesz cały cykl o Ongusie i Tymonie? Jeśli nie, po koniecznie o tym pomyśl, bo moim zdaniem wymyśliłeś motyw do serii na miarę Wędrowycza i gdyby pozbyć się nielicznych błędów i te teksty jeszcze dopieścić, to mógłbyś być kiedyś konkurencją dla Pilipiuka
Strasznie fajny pomysł! Wykonanie też, uśmiałem się
Wizualnie Twoje teksy sprawiają wrażenie zbudowanych jedynie z dialogów, jednak w miarę, jak czytam i poznaję Twój styl, dochodzę do wniosku, że tak właśnie jest dla tych opowiadań najlepiej. Mógłbyś czasem wsadzić jakiś dłuższy opisik, ale masz taki, a nie inny sposób pisania, więc trzymaj się go, bo jest charakterystyczny.
Co do stylizacji języka, to Gorzki ma rację – nie zapędzaj się Z powodzeniem stylizujesz wypowiedzi bohaterów i to wielka ozdoba Twoich tekstów, ale te zabiegi w stylu końcówki przekształconej w -om można sobie darować. Przejrzyj tekst jeszcze pod kątem interpunkcji. Niewiele błędów, ale jednak są.
Gratuluję i podziwiam! ^^