31-12-2009, 09:42
(przepraszam za brak PL znakow, ale mam angielska klawiature w pracy)
Bardzo ciekawy sen. Mi sie kiedys snilo, ze bylem glosem, tzn fala dzwiekowa. Ktos stal na dnie glebokiej studni i wykrzyczal imie kobiece, a ja jako to imie, ten dzwiek unosilem sie do gory (taka mala dygresja )
Przdstawienie Boga, jako wirujacej twarzy z plomieni...? Raczej sie nie spotkalem, ale gorejacy krzew narzuca sie sam (ten krzew, z Biblii). Czasem lubie "pobawic sie" w interpretacje snow, ale to nie na teraz, otoczenie pracy nie bardzo temu sprzyja.
Bardzo ciekawy sen. Mi sie kiedys snilo, ze bylem glosem, tzn fala dzwiekowa. Ktos stal na dnie glebokiej studni i wykrzyczal imie kobiece, a ja jako to imie, ten dzwiek unosilem sie do gory (taka mala dygresja )
Przdstawienie Boga, jako wirujacej twarzy z plomieni...? Raczej sie nie spotkalem, ale gorejacy krzew narzuca sie sam (ten krzew, z Biblii). Czasem lubie "pobawic sie" w interpretacje snow, ale to nie na teraz, otoczenie pracy nie bardzo temu sprzyja.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams