30-06-2011, 11:56
W porządku, pora na mnie.
RPG? Dla mnie najlepsze były za starych czasów...
1. Stanowczo - Planescape: Torment. Historia świetna, klimat, muzyka... I ogólnie, Wieloświat, Sfery - Wspaniałe.
2. Seria Baldur's Gate - Chyba nie trzeba komentować... Klasyk. Chociaż przeskok między miejscem 1 i 2 jest niesamowity - P:T uważam za trzy razy lepszego.
3. Neverwinter Nights 1 z dodatkami - ale nie single, nienienie, chyba że HOTU. Jako RPG z innymi ludźmi, historia Krain Zachodu... To jest coś.
4. Wiedźmin. Znowu się powtórzę: KLIMAT. Chociaż za Sapkowskim nigdy nie przepadałam, to Wiedźmina lubię. (2 nie ruszyłam, więc się nie wypowiadam)
5. Neverwinter Nights 2: Maska zdrajcy. Inne dodatki i podstawowa kampania - stanowcze nienienienie.
RPG? Dla mnie najlepsze były za starych czasów...
1. Stanowczo - Planescape: Torment. Historia świetna, klimat, muzyka... I ogólnie, Wieloświat, Sfery - Wspaniałe.
2. Seria Baldur's Gate - Chyba nie trzeba komentować... Klasyk. Chociaż przeskok między miejscem 1 i 2 jest niesamowity - P:T uważam za trzy razy lepszego.
3. Neverwinter Nights 1 z dodatkami - ale nie single, nienienie, chyba że HOTU. Jako RPG z innymi ludźmi, historia Krain Zachodu... To jest coś.
4. Wiedźmin. Znowu się powtórzę: KLIMAT. Chociaż za Sapkowskim nigdy nie przepadałam, to Wiedźmina lubię. (2 nie ruszyłam, więc się nie wypowiadam)
5. Neverwinter Nights 2: Maska zdrajcy. Inne dodatki i podstawowa kampania - stanowcze nienienienie.