16-01-2011, 23:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2011, 23:26 przez sithisdagoth.)
"Szympans nie napisze uwertury, nie zbuduje promu kosmicznego i nie stworzy wspólnoty duchowej." - Oczywiście mogę się mylić, ale sądzę, że ty też nie. Płód tym bardziej nie podoła tym zadaniom. Niech będzie, że uznam ludzi za wielką strukturę społeczną to owszem, zdołają. O czym to świadczy? Jedynie o wyższym poziomie inteligencji i bardziej zaawansowanej strukturze społecznej. Ludzie żyjący pięćset lat temu nie zdołaliby zbudować promu kosmicznego. Czy to świadczy o tym, że są mniej ludzcy niż ludzie teraźniejszości?
Wyobraź sobie hipotetyczną sytuację, w której ludzkość składa się wyłącznie z osobników na poziomie trzylatka(szacuje się, że dorosły szympans ma poziom właśnie trzyletniego dziecka), byliby to ludzie cofnięci w rozwoju, upośledzeni umysłowo. Żadne z nich "nie napisze uwertury, nie zbuduje promu kosmicznego i nie stworzy wspólnoty duchowej". Nie byliby więc ludźmi?
"Co jest ważniejsze ludzka godność[...]czy godność zwierząt?" - Zważywszy na to, że człowiek jest po prostu jednym ze zwierząt, to to zdanie jest paradoksalne.
"Obecnie prawo do wolności (wypowiedzi i poglądów a niekiedy i osobistej) jest łamane przez ustawy za społeczną akceptacją. Prawo do życia jest dostosowywane do widzimisię rządzącego. Prawo do wychowywania potomstwa może być odebrane jeśli nie wychowujesz dziecka tak jak każe ci państwo (klaps). Szympansy na pewno będą zadowolone że wolno im więcej niż ludziom." - Polega to na tym, że każdy ma prawa, nie tylko ty. Jeśli(hipotetycznie) obrażasz drugą osobę zasłaniając się "wolnością słowa" powinieneś wziąć pod uwagę, że obrażany przez ciebie człowiek ma prawo do godnego życia co utrudniają mu twoje obelgi. Ludzie maja prawo do wychowywania dzieci według własnych ideałów. Jednak bijąc to dziecko łamią jego prawo do nietykalności. Korzystanie z jednego prawa, nie sprawia, że wszystkie inne nagle przestają istnieć.
Co do wystaw, to posłużę się słowami Xorreza(mam nadzieję, że nie będzie mi miał tego za złe): "Niezależnie od moich poglądów, nie chcę oglądać takich rzeczy i tyle."
Wyobraź sobie hipotetyczną sytuację, w której ludzkość składa się wyłącznie z osobników na poziomie trzylatka(szacuje się, że dorosły szympans ma poziom właśnie trzyletniego dziecka), byliby to ludzie cofnięci w rozwoju, upośledzeni umysłowo. Żadne z nich "nie napisze uwertury, nie zbuduje promu kosmicznego i nie stworzy wspólnoty duchowej". Nie byliby więc ludźmi?
"Co jest ważniejsze ludzka godność[...]czy godność zwierząt?" - Zważywszy na to, że człowiek jest po prostu jednym ze zwierząt, to to zdanie jest paradoksalne.
"Obecnie prawo do wolności (wypowiedzi i poglądów a niekiedy i osobistej) jest łamane przez ustawy za społeczną akceptacją. Prawo do życia jest dostosowywane do widzimisię rządzącego. Prawo do wychowywania potomstwa może być odebrane jeśli nie wychowujesz dziecka tak jak każe ci państwo (klaps). Szympansy na pewno będą zadowolone że wolno im więcej niż ludziom." - Polega to na tym, że każdy ma prawa, nie tylko ty. Jeśli(hipotetycznie) obrażasz drugą osobę zasłaniając się "wolnością słowa" powinieneś wziąć pod uwagę, że obrażany przez ciebie człowiek ma prawo do godnego życia co utrudniają mu twoje obelgi. Ludzie maja prawo do wychowywania dzieci według własnych ideałów. Jednak bijąc to dziecko łamią jego prawo do nietykalności. Korzystanie z jednego prawa, nie sprawia, że wszystkie inne nagle przestają istnieć.
Co do wystaw, to posłużę się słowami Xorreza(mam nadzieję, że nie będzie mi miał tego za złe): "Niezależnie od moich poglądów, nie chcę oglądać takich rzeczy i tyle."
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.