05-01-2011, 00:00
Są jeszcze testy emocjonalne (EQ?), które mogłyby zrobić odsiew i wyeliminować jakąś część mądrych kalek moralnych.
No ale, żeby być szczerym - to czym kierują się ludzie podczas wyborów w demokracji? Powinni moralnością, sumieniem, a kierują się własną korzyścią. Wobec tego sprawdzanie pod kątem emocjonalnym byłoby jak najbardziej na miejscu. Przynajmniej część, tych najbardziej spaczonych emocjonalnie, dałoby się wyeliminować.
No ale, żeby być szczerym - to czym kierują się ludzie podczas wyborów w demokracji? Powinni moralnością, sumieniem, a kierują się własną korzyścią. Wobec tego sprawdzanie pod kątem emocjonalnym byłoby jak najbardziej na miejscu. Przynajmniej część, tych najbardziej spaczonych emocjonalnie, dałoby się wyeliminować.
Jeżeli myślisz, że Twój tekst jest dobry, napisz do mnie.
Wszystko da się naprawić.
Wszystko da się naprawić.