08-12-2010, 22:38
Całkowicie się z Tobą zgadzam Borek. Nie znoszę tłumaczenia, że demokracja to najlepsze co do tej pory wymyślono. Bzdura! Wymyślono lepsze systemy sprawowania władzy, ale ciemny lud i tak bierze za pewnik to, co słyszy w radiu, telewizorze, czyta na portalach internetowych (które w nachalny sposób wciskają nam różne kity odnośnie demokracji, że to niby zdrowy system, najmniej korupcyjny, najbardziej nastawiony na wolność itp). Jak tylko widzę, że mi ktoś wciska swoje prawdy objawione dotyczące demokratycznych rządów, to mi się zbiera, nie powiem na co.
W historii świata funkcjonowały dużo lepsze systemy, ja zawsze skłaniałem się ku systemie autorytarnym, opartym na autorytecie charyzmatycznego przywódcy. Nie żadne totalitaryzmy, żadne nazistowsko-komunistyczne pochodne, lecz system, który jest według mnie najbardziej "zdrowy" ze wszystkich.
Cóż jednak z tego, skoro i tak 90% społeczeństwa uznaje ten rodzaj sprawowania władzy jako coś porównywalnego z III Rzeszą, gdzie człowiek powinien bać się o swoje życie każdego dnia, państwo wszystko kontroluje i nie pozwala na swobodny rozwój kultury, myśli ideowej, czy też innych relacji człowiek-społeczeństwo.
A przydałby się taki ustrój w Polsce, jak chyba nigdzie na świecie.
W historii świata funkcjonowały dużo lepsze systemy, ja zawsze skłaniałem się ku systemie autorytarnym, opartym na autorytecie charyzmatycznego przywódcy. Nie żadne totalitaryzmy, żadne nazistowsko-komunistyczne pochodne, lecz system, który jest według mnie najbardziej "zdrowy" ze wszystkich.
Cóż jednak z tego, skoro i tak 90% społeczeństwa uznaje ten rodzaj sprawowania władzy jako coś porównywalnego z III Rzeszą, gdzie człowiek powinien bać się o swoje życie każdego dnia, państwo wszystko kontroluje i nie pozwala na swobodny rozwój kultury, myśli ideowej, czy też innych relacji człowiek-społeczeństwo.
A przydałby się taki ustrój w Polsce, jak chyba nigdzie na świecie.