02-12-2010, 17:48
Bo ludzie wolą kupować świecące gadżety niź czytać np. Pismo Święte. Bestsellerem w religijnych księgarniach jest teraz książka wydana przez mnicha o "Milion pozycji, jak zadowolić męża/żone po tylu latach, kochajmy się w imię Pana bracia i siostry". Takie coś jest teraz bestsellerem, życiorysów świętych nikt kupować nie chce. Biblię też mało kto czyta, wszyscy chrześcijanie jakich znam czytają Pudelka i popierają karę śmierci. Poroniona generacja.
Podobają mi się tematy, w które wchodzisz Diogenesie.
Pozdrawiam.
Podobają mi się tematy, w które wchodzisz Diogenesie.
Pozdrawiam.