13-12-2009, 12:44
Metatron, takie postępowanie jest oczywiście jak najbardziej zrozumiałe... Ale tu właśnie zabrakło opisu. Jak pisałem WH to nie moje domena, ale jakoś nie kojarzę armii gdzie bezprzydomkowo numerowane jednostki różnią się wyposażeniem. Może być to 10 chorągiew piechoty i np. 11 pikinierów, czy 7 grenadierów i 8 strzelców. Tu jak zakładam po prostu ty o tym wiedziałeś, niestety postronny w tym wszystkim czytelnik opiera się tylko o słów, których użyjesz. Zauważ, że przydomek funkcyjny oddziału (choćby skrótowa) pojawia się we wszystkich meldunkach i rozmowach sztabowych (właśnie po to by nie było tu domysłów) zwłaszcza, że np. w wermachcie zdarzały się dywizje ze zdwojonymi numerami jednostek różniącymi się tylko funkcjonalnie, np. 10 brygada grenadierów pancernych i 10 brygada artylerii samobieżnej.
Just Janko.