04-10-2010, 20:44
Witaj.
Oceniając Twoją pracę nie mogę pozbyć się myśli: "Ale o co chodzi?" Do czego to jest? Czy napisałeś/łaś ten mały fragment dla poćwiczenia pisarstwa, czy ma to być część czegoś większego? Przyznam szczerze, że jeśli chodzi o fabułę, trudno mi cokolwiek o niej powiedzieć. Bo cóż można powiedzieć o wypowiedzi bohatera/bohaterki, który mówi o tym, że Ziemianie zesłali na siebie nieuchronną zagładę? Ani w tym jakiejś błyskotliwości, ani czegoś co by wciągnęło czytelnika (bo i jak skoro to raptem pół strony?).
Tekst jest niejasny, bo nie wiemy nic o głównym bohaterze/rce, o jego/jej motywach, o tym w jakim orientacyjnie czasie ziemskim się rozgrywa ... akcja? Nieeeeeee, akcji tu nie ma. A być powinna, chociaż odrobinę.
Polecam Ci przeredagować ten tekst i włączyć go w poczet czegoś większego, jakiejś większej części. Wtedy będzie można ocenić głębiej niż po samym wierzchu, jak to teraz czynię. Niżej wypiszę Ci to, co rzuciło mi się w oczy.
"i właśnie historia ziemi" --- Ziemi
"karaibski" --- ten przymiotnik został utworzony z nazwy własnej - Karaiby. Dlaczego zatem używa go istota spoza Ziemi, która nie jest człowiekiem, choć chce walczyć w jego imieniu? O jego przyszłość? Zdecydowanie nie pasuje mi tutaj to określenie. Zamieniłbym je na błękit lub lazur - choć ten drugi daje mi bardzo intensywne skojarzenie z Lazurowym Wybrzeżem, co jest równie niedobre co "karaibski"
"mistycznego Piątego żywiołu" --- Żywiołu
To tyle. Spróbuj napisać coś dłuższego, dajmy na to ok 2-3 stron. Tak na początek. Napisz kilka tekstów tej długości, umieść je na forum i pozwól ocenić nam Twoje postępy. Wtedy damy Ci dalsze wskazówki. Oczywiście czytaj też "Kącik Literata", znajdziesz tam masę porad "jak co gdzie" jeśli chodzi o warsztat.
Pozdrawiam
Danek
Oceniając Twoją pracę nie mogę pozbyć się myśli: "Ale o co chodzi?" Do czego to jest? Czy napisałeś/łaś ten mały fragment dla poćwiczenia pisarstwa, czy ma to być część czegoś większego? Przyznam szczerze, że jeśli chodzi o fabułę, trudno mi cokolwiek o niej powiedzieć. Bo cóż można powiedzieć o wypowiedzi bohatera/bohaterki, który mówi o tym, że Ziemianie zesłali na siebie nieuchronną zagładę? Ani w tym jakiejś błyskotliwości, ani czegoś co by wciągnęło czytelnika (bo i jak skoro to raptem pół strony?).
Tekst jest niejasny, bo nie wiemy nic o głównym bohaterze/rce, o jego/jej motywach, o tym w jakim orientacyjnie czasie ziemskim się rozgrywa ... akcja? Nieeeeeee, akcji tu nie ma. A być powinna, chociaż odrobinę.
Polecam Ci przeredagować ten tekst i włączyć go w poczet czegoś większego, jakiejś większej części. Wtedy będzie można ocenić głębiej niż po samym wierzchu, jak to teraz czynię. Niżej wypiszę Ci to, co rzuciło mi się w oczy.
"i właśnie historia ziemi" --- Ziemi
"karaibski" --- ten przymiotnik został utworzony z nazwy własnej - Karaiby. Dlaczego zatem używa go istota spoza Ziemi, która nie jest człowiekiem, choć chce walczyć w jego imieniu? O jego przyszłość? Zdecydowanie nie pasuje mi tutaj to określenie. Zamieniłbym je na błękit lub lazur - choć ten drugi daje mi bardzo intensywne skojarzenie z Lazurowym Wybrzeżem, co jest równie niedobre co "karaibski"
"mistycznego Piątego żywiołu" --- Żywiołu
To tyle. Spróbuj napisać coś dłuższego, dajmy na to ok 2-3 stron. Tak na początek. Napisz kilka tekstów tej długości, umieść je na forum i pozwól ocenić nam Twoje postępy. Wtedy damy Ci dalsze wskazówki. Oczywiście czytaj też "Kącik Literata", znajdziesz tam masę porad "jak co gdzie" jeśli chodzi o warsztat.
Pozdrawiam
Danek