29-09-2010, 23:08
Cytat:Najbardziej działają na wyobraźnię drzewa. Rosnące przy ogrodzeniach posesji lub tuż za nimi, pochylają się nad ulicą niczym olbrzymie potwory nad bezbronną ofiarą. Kiedy szumią drażnione nocnym wiatrem, ma się wrażenie, jakby krzyczały. Czasami można usłyszeć ich wrzaski i groźby. Świst wśród liści, każący wynosić się stąd jak najszybciej.
Oj tak, zdecydowane tak. Jak Ty pięknie i obrazowo piszesz. Chyba Cię znienawidzę z zazdrości! :p
Cytat:wracał do domu młody, dziewiętnastoletni mężczyzna.Skoro dziewiętnastoletni to wiadomo, że młody. Takie masło maślane, imho.
Pan Kracy napisał(a):Myślę, że dałbym 6/6 gdyby opowiadanie skończyło się sceną obłąkanej Edyty siedzącej na wózku nad otwartym grobem Karola. A że chora bestia jestem, to wózek mógłby pchać DawidDobry pomysł
Mocne. Jestem pod dużym wrażeniem. Jak to jest, że tak dobre opowiadanie ma tak mało komentarzy?.. Trzeba Cię jakoś rozreklamować
Najbardziej zapadła mi w pamięci scena z okiem jako zamkiem w drzwiach. Będzie mnie ten obraz prześladował w dzisiejszych snach.
Dis, będzie następna część? Powiedz, że będzie...
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.