21-11-2009, 21:09
Faktycznie, teraz jest lepiej, widać, że przyłożyłeś się do korekty.
Dobrze utrzymujesz klimat, szkoda, że to takie krótkie, bo na razie nie wiadomo, do czego zmierza fabuła - ale jeśli chodzi o świat przedstawiony, jest więcej niż nieźle.
Tak jak ja miażdżę tę mieszankę wody i wapna, tak też człowieczeństwo zostanie kiedyś skruszone i zmiażdżone. Zostaną tylko puste, szmaciane lalki, myślące jedynie jak się nażreć, poruchać, a po tym wszystkim należycie wypocząć. Tak myślały niegdyś lwy. Władcy afrykańskich stepów. Królowie zwierząt. I takimi zasranymi królami ziemi jesteśmy także my.
Świetny fragment.
Normalka. - a to z kolei nie ma w narracji prawa bytu jako kolokwializm
Dobrze utrzymujesz klimat, szkoda, że to takie krótkie, bo na razie nie wiadomo, do czego zmierza fabuła - ale jeśli chodzi o świat przedstawiony, jest więcej niż nieźle.
Tak jak ja miażdżę tę mieszankę wody i wapna, tak też człowieczeństwo zostanie kiedyś skruszone i zmiażdżone. Zostaną tylko puste, szmaciane lalki, myślące jedynie jak się nażreć, poruchać, a po tym wszystkim należycie wypocząć. Tak myślały niegdyś lwy. Władcy afrykańskich stepów. Królowie zwierząt. I takimi zasranymi królami ziemi jesteśmy także my.
Świetny fragment.
Normalka. - a to z kolei nie ma w narracji prawa bytu jako kolokwializm
Si je ne pouvais écrire je serais muet,
condamné a la violence dans la dictature du secret.
Po śmierci nie ma przyjemności.
condamné a la violence dans la dictature du secret.
Po śmierci nie ma przyjemności.