Podoba mi się, a szczególnie sobie upodobałam "ludzkiej nieśmiertelnej pamięci". W pierwszej chwili miałam się przyczepić, ale pomyślałam, w jaki sposób ja bym to próbowała zapisać i wtedy mi jednak podeszło :d
Fajnie, że ktoś tak sam z siebie o takich datach pamięta. Mnie przypomniał dziś rano uliczny grajek, zapuszczając pod oknem "Barkę".
Mogłabym jeszcze dodać, że to z takiego "pomnika" byłby dumny.
Fajnie, że ktoś tak sam z siebie o takich datach pamięta. Mnie przypomniał dziś rano uliczny grajek, zapuszczając pod oknem "Barkę".
Mogłabym jeszcze dodać, że to z takiego "pomnika" byłby dumny.