Ja tu widzę strasznie dużo samotności, bo skoro to wybranki ''nawiedzonych'', to jakby trochę nierealne.
Dla wierzących śmierć nie istnieje, to jedynie przejście do wieczności.
Pozdrawiam.
Dla wierzących śmierć nie istnieje, to jedynie przejście do wieczności.
Pozdrawiam.