Abysopelagial - proza czerwiec 2019

[D.M.]

Przeczytałem pewną część opowiadania. Na razie informuję o następujących drobnych błędach:

Mimo to poczucie izolacji zostało, pomimo innego środowiska, czy większej ilość pracowników.

Powinno być "ilości" zamiast "ilość".

Patricia W, słynny biolog morski

Jeżeli W to pierwsza litera nazwiska, to potrzebna jest kropka po W. A może, to takie jednoliterowe nazwisko?

Po wszystkim mieliśmy mieć całkiem wiarygodne dane odnośnie ilości populacji, terenów łowiskowych, i przede wszystkim długości życia, która dzięki ostatniemu rekordowemu osobnikowi doszło do 213 lat.

Powinno być "doszła" zamiast "doszło".

Plamy nieregularnie skupionych błękitnych świateł na żywo wyglądały pięknie, lecz nagrywając je, na filmiku świetlisty ocean wyglądał kiczowato.

Sądzę, że powinno być "kiedy nagrywaliśmy" zamiast "nagrywając". Bo przy użyciu imiesłowu przysłówkowego wychodzi w tym przypadku, że to ocean nagrywał.

Był to jeden z tych rzadkich zdarzeń, gdy prądy z dna oceanu wypływały na wierzch, ujawniając to co być może, od stu lat drzemało w głębinach.

Powinno być "Było to jedno" zamiast "Był to jeden".

„Zanim zaczniecie się śmieć, lub pomyślicie sobie coś”... wyraźnie zaakcentował te słowa.

Chyba powinno być "śmiać" zamiast "śmieć".

Pierwsze spotkanie z humbakiem, wywarło na mnie kolosalne wrażenie, ewentualnie jeszcze olbrzymi sztorm, gdzie fale rzucały kilkaset tonową Oceanią jak zabawką i na tle których ten ponad trzystu metrowy statek był maleńki.

Słowa "kilkusettonową" i "trzystumetrowy" należy pisać łącznie (przy czym w pierwszym z nich po drugim "k" powinno być właśnie "u", a nie "a").

Tym razem będąc na małej łódce w czteroosobowym składzie, doświadczenie było głębsze, prawie mistyczne.

Błędne użycie imiesłowu przysłówkowego, jak już było wcześniej. Poprawić można np. pisząc "miałem głębsze doświadczenie" zamiast "doświadczenie było głębsze".

Nagle wyłonił się tuż za burtą, niczym biało szara góra, spojrzał się na mnie, po czym podniósł olbrzymią płetwę i jak by od niechcenia pacnął nią w wodę.

Powinno być "biało-szara" przez łącznik, a "jakby" łącznie.

I jeszcze pieśni Humbaków.

Chyba "humbaków" powinno być małą literą.

Nagle złapał ją za nogę i popłyną w dół.

Powinno być "popłynął" zamiast "popłyną".

Jej znajomy paleontolog, poczuł taką błogość i stan euforii, gdy dane mu było po raz pierwszy odwiedzić muzeum z podomierz autentycznymi szkieletami prehistorycznych stworzeń.

Chyba zamiast "podomierz" miało być coś innego, ale nie wiem, co.