20-04-2011, 18:20
Padają podejrzenia, że to za sprawką twoich modlitw, Bóg zrzucił ten fortepian. Rodzina i znajomi odwracają się od ciebie, szef wyrzuca cię z pracy. Zaczynasz pić i ćpać. Staczasz się coraz niżej. Gdy wreszcie się zadłużasz, sprzedajesz dom i wyprowadzasz się pod most. Tam zostajesz zgwałcona i pobita. W akcie desperacji kradniesz komuś portfel. Nazywa cię S*********M po czym z nieba spada fortepian. Zostajesz zmiażdżona.
Znajduję dżina spełniającego wszystkie moje życzenia!
Znajduję dżina spełniającego wszystkie moje życzenia!