14-10-2013, 12:45
Ale zacznie Cie drapać po twarzy.
Jesień się wreszcie skończy.
Jesień się wreszcie skończy.
Wiersze mam grafomańskie, a rymy jak psy bezpańskie.
Brudne i mętne, jakby z powalonej głowy wzięte.
Nie wkładam w nie wiele pracy, są głupie... jak pies bacy
Brudne i mętne, jakby z powalonej głowy wzięte.
Nie wkładam w nie wiele pracy, są głupie... jak pies bacy