03-04-2019, 00:49
Cytat:Szalona wizja świata jako gry RPG, w tle wielka historia i postaci z podręczników.Wpierw pomyślałem o fantazji na temat historii lub historii alternatywnej, ale to w sumie lepsze określenie... Ja mam wrażenie, że autor w pewien sposób chciałby rozliczyć się właśnie z historią, tęskni do własnej wizji jakiejś bitwy (czy raczej jej wyniku).
Ten środkowy akapit, jak dla mnie, czyta się jakby właśnie był opisywany słowami wieszcza, czuć pewną podniosłość, natężenie emocji, opisy bitwy jakby z pierwszej osoby...
No i mam pewien kłopot z końcówką... Bo mam wrażenie, że to nie tyle "koniec" dyplomatów, co raczej dwie osoby, które podszywały się pod dyplomatów, z całych sił dążąc do określonego wyniku bitwy, przy tym wcale nie chcąc bawić się w "dyplomację"... A ta końcówka to takie odkrycie wszystkich kart.