27-06-2010, 09:05
Takie to smutne, nie pasujące do wakacyjnej rzeczywistości.
Wydaje się oczywiste, że Ona to sumienie głównego bohatera. Kocha ją, a zarazem nienawidzi (swoją droga niezła schizofremia), jest zawsze przy nim, czyta mu w myślach.
Intrygujący tytuł, złota polska jesień, a tymczasem w wykreowanym przez Ciebie świecie cały czas jest deszczowo i ponuro. I jeszcze ten prezydent... Ogółem kawał dobrej literatury
Wydaje się oczywiste, że Ona to sumienie głównego bohatera. Kocha ją, a zarazem nienawidzi (swoją droga niezła schizofremia), jest zawsze przy nim, czyta mu w myślach.
Intrygujący tytuł, złota polska jesień, a tymczasem w wykreowanym przez Ciebie świecie cały czas jest deszczowo i ponuro. I jeszcze ten prezydent... Ogółem kawał dobrej literatury
Borek- istota człekopodobna, ze skłonnościami do nałogów. Nie myśląca, nie czująca, konsumująca. Pragmatyk, darwinista społeczny. Politycznie: monarchista. Z zawodu: przynieś, podaj, pozamiataj w odlewni stali, oraz grafoman do wynajęcia, tłumacz mang.