24-03-2019, 21:16
(22-03-2019, 17:05)nebbia napisał(a):Od zawsze miałem słabość do śpiewu operowego. Potem odkryłem klawesyn oraz muzykę średniowieczną. Więc to sama przyjemność. Jest w tym pewien mistycyzmCieszę się, że posłuchałeś sobie muzy Hildegardy, tym bardziej, że jak gdyby "osobiście" jestem z nią związana. Przez lata moja pracownia w Muzeum UJ Collegium Maius znajdowała się w tej samej sali (w której dzisiaj obejrzeć można kolekcję średniowiecznych madonn) - a po włączeniu podświetlenia także średniowiecznych witraży, rozbrzmiewa muzyka przez nią skomponowana.
(...)
Ps. no to jeszcze:
(22-03-2019, 17:05)nebbia napisał(a):Drugą moją muzą jest historia, więc zawsze zaglądam do Twoich utworów z ciekawościąCo do tekstu, miło że znajduję w Tobie czytelnika, i mam nadzieję, że to nie tylko z racji funkcji rzetelnie przez Ciebie pełnionych na portalu. Dziękuję serdecznie.
(22-03-2019, 17:05)nebbia napisał(a):Autorom, w tym mnie, na pewno będzie miło z powodu kolejnego czytelnikaObiecuję także, że jak tylko uporam się z nawarstwioną (w związku ze zbliżającą się wystawą moich prac w Collegium Maius) pracą, zabiorę się za lekturę fragmentów powieści publikowanych na Via Appia, w tym Twojej. Chociaż, szczerze mówiąc kilka już przejrzałam i - nie powiem - wciągają.
Pozdrawiam