Dziękuję bardzo, Gunnar, za uwagi do kolejnego rozdziału. I gratuluję: już przeczytałeś główną część powieści. Ale zapewniam, że w następnych rozdziałach również będzie dużo ciekawego.
Już wprowadziłem zmiany. Tym razem zaproponowałeś niedużo zmian. Wyjaśnię co do wszystkiego tego, z czym się nie zgodziłem.
Wolę mieć powtórzone słowo "mankamenty". To jeden z typowych rodzajów sytuacji, w których wolę, by bliskie powtórzenie było. Mianowicie, sytuacja jest taka, że wyjaśniam coś o mankamentach. Czytelnik ma wyraźnie widzieć, że o wspomnianych mankamentach zachodzi taka i taka informacja. W moim odczuciu zastępowanie słowa synonimem w takiej sytuacji rozmywa przekaz. Analogicznie było np. tam, gdzie narzekałeś na częste wykorzystanie wyrażenia "spodobać się" w różnych formach: napisałem, że Karolinie spodobały się podarunki i od razu zestawiam to z informacjami o tym, co jej jeszcze się spodobało, a co się spodobało gościom; przy urozmaiceniu słów na określenie tego pojęcia straciłbym przekaz, że systematycznie opisuję, komu co się spodobało.
Zamiast "nie bardzo ważne" napisałem "nie bardzo istotne", choć proponowałeś po prostu "nie istotne" (i wtedy raczej lepiej łącznie: "nieistotne"). Przekaz jest taki, że to jest trochę istotne, ale nie bardzo.
Nie chcę pisać "W umówionym dniu" zamiast "W pewnym dniu". Wolę użyć neutralnego określenia bez przytoczenia informacji (wreszcie i tak zrozumiałej, ale nieistotnej), że ten dzień był umówiony. A gdyby nawet napisać "W umówionym", to w moim odczuciu lepiej już brzmiałoby "W pewnym umówionym". Bez słowa "pewnym" odczuwam jakąś niedookreśloność; jak gdyby po prostu napisać "W dniu".
Sądzisz, że w Puszczy Białowieskiej jest tak mało ssaków?
Już wprowadziłem zmiany. Tym razem zaproponowałeś niedużo zmian. Wyjaśnię co do wszystkiego tego, z czym się nie zgodziłem.
Wolę mieć powtórzone słowo "mankamenty". To jeden z typowych rodzajów sytuacji, w których wolę, by bliskie powtórzenie było. Mianowicie, sytuacja jest taka, że wyjaśniam coś o mankamentach. Czytelnik ma wyraźnie widzieć, że o wspomnianych mankamentach zachodzi taka i taka informacja. W moim odczuciu zastępowanie słowa synonimem w takiej sytuacji rozmywa przekaz. Analogicznie było np. tam, gdzie narzekałeś na częste wykorzystanie wyrażenia "spodobać się" w różnych formach: napisałem, że Karolinie spodobały się podarunki i od razu zestawiam to z informacjami o tym, co jej jeszcze się spodobało, a co się spodobało gościom; przy urozmaiceniu słów na określenie tego pojęcia straciłbym przekaz, że systematycznie opisuję, komu co się spodobało.
Zamiast "nie bardzo ważne" napisałem "nie bardzo istotne", choć proponowałeś po prostu "nie istotne" (i wtedy raczej lepiej łącznie: "nieistotne"). Przekaz jest taki, że to jest trochę istotne, ale nie bardzo.
Nie chcę pisać "W umówionym dniu" zamiast "W pewnym dniu". Wolę użyć neutralnego określenia bez przytoczenia informacji (wreszcie i tak zrozumiałej, ale nieistotnej), że ten dzień był umówiony. A gdyby nawet napisać "W umówionym", to w moim odczuciu lepiej już brzmiałoby "W pewnym umówionym". Bez słowa "pewnym" odczuwam jakąś niedookreśloność; jak gdyby po prostu napisać "W dniu".
Cytat:to mega powolny ten komputer
Sądzisz, że w Puszczy Białowieskiej jest tak mało ssaków?